Niedawno pisaliśmy o dzikim wysypisku w sąsiedztwie budynku przy ul. Joliot-Curie 7-11. Urzędnicy obiecali, że je posprzątają. Rzeczywiście śmieci zniknęły.
- Bardzo dziękuję za interwencję, bo widziałam pracowników firmy sprzątającej, jak faktycznie sprzątali to wysypisko - cieszy się pani Renata, nasza Czytelniczka.
Niestety, jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne składowiska odpadów. Michał Wandzel poinformował nas, że oczko wodne w rejonie dworca autobudowego w Rokitnicy jest zanieczyszczone.
Jak relcjonuje nasz Czytelnik, w wodzie pływa wszystko: opony, butelki szklane i plastykowe, reklamówki, inne śmieci, a do niedawna pływał tam również metalowy wózek sklepowy.
- Wygląd tego miejsca jest tragiczny i obrzydliwy. Również kosze na śmieci lądują w stawie - napisał w mejlu do naszej reporterki pan Michał.
Zdaniem naszego Czytelnika, rejon dworca autobudowego w Rokitnicy powinien zostać objęty miejskim monitoringiem.
- Poprawiłoby to bezpieczeństwo w tej okolicy i odstraszyło śmieciarzy - uważa pan Michał.
Sprawdziliśmy, do kogo należy zaśmiecony teren. Jerzy Kita z Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miejskiego w Zabrzu mówi, że jest to działka należąca do Nadleśnictwa Brynek, które swoją siedzibę ma w Tworogu. Urzędnicy zobligowali strażników miejskich do interwencji u właściciela terenu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?