Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe recepty od 2012. Od nowego roku do lekarza trzeba będzie wziąć... linijkę

Agata Pustułka
Arkadiusz Ławrywianiec
To nie żarty. Naprawdę po 1 stycznia 2012 roku lepiej do lekarza nie ruszać się bez linijki. Zmieniają się bowiem wzory recept, a aptekarze już zapowiadają, że będą realizować tylko wymiarowe i bezbłędnie wypisane druki.

Prawidłowy blankiet powinien mieć nie mniej niż 90 mm szerokości oraz 140 mm długości. Warto nie tylko, aby chory ów druk zmierzył, ale też, by jeszcze przy lekarzu spróbował na głos odczytać receptę. Tylko jeśli pacjent rozszyfruje pismo, zyska pewność, że i w aptece farmaceuta nie będzie miał problemów i wyda lek.

Jeśli aptekarz wykryje błąd, to albo będziemy musieli kupić lek za 100 proc. ceny, albo konieczna będzie kolejna wizyta u lekarza, by naprawił pomyłkę.

Warto dodać, że możliwość popełnienia przez lekarza błędu znacznie wzrośnie. Nie dość, że musi pisać wyraźnie, to jeszcze przy każdym leku obowiązkowo ma dopisać, czy jest to lek za 100, 50, czy 30 proc. odpłatności. Literą B zostaną oznaczone leki bezpłatne, a literą R te wydawane za odpłatnością ryczałtową.

Do tej pory konsekwencje źle wypisanych recept spadały na aptekarzy. Jeśli farmaceuta wydał pacjentowi lek refundowany na podstawie wadliwej recepty, to NFZ nakładał na aptekę kary finansowe. Od nowego roku, jeśli lekarz wypisze receptę na lek refundowany niezgodnie z uprawnieniami pacjenta, to będzie zobowiązany do zwrotu kosztów refundacji.

Oczywiście, cała opisana procedura dotyczy leków refundowanych, a więc dostępnych ze zniżką.

Przeciwko tej regulacji już protestują Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy oraz Naczelna Izba Lekarska. Medycy straszą, że od nowego roku nie będą wypisywać recept na leki refundowane. Teraz każdorazowo wypisując lek będą musieli sprawdzić w specjalnej książce, jaką ma odpłatność. Po aktualizacji list refundacyjnych stawki mogą się zmieniać, a więc lekarze znów będą musieli uaktualniać swoją wiedzę na temat obowiązujących zniżek.

- Liczba kontroli recept przeprowadzonych przez NFZ pomiędzy 2009 a 2010 rokiem wzrosła blisko 7-krotnie. W 2010 roku NFZ zakwestionował refundację recept na kwotę 5,4 mln złotych. Wysokie kwoty kar wynikają między innymi z naliczania odsetek od dnia dokonania refundacji w okresie do 5 lat wstecz - napisał dr n. med. Maciej Jędrzejowski z Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, który przygotował specjalny niezbędnik dla lekarzy wypisujących recepty na leki refundowane.

Małym pocieszeniem jest fakt, że obecnie używane recepty stracą swoją ważność dopiero 30 czerwca 2012 roku.

Protest lekarzy

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy protestuje przeciwko nowym receptom. Zdaniem OZZL, jedyne dane, jakie powinny się znaleźć na recepcie refundowanej to: imię i nazwisko oraz numer PESEL pacjenta, nazwa, postać, dawka, ilość przepisanego leku, sposób dawkowania, imię, nazwisko i podpis lekarza oraz numer wykonywania zawodu, ew. numer telefonu, rozpoznanie choroby oraz dane identyfikujące podmiot, w którym pracuje lekarz wystawiający receptę. oprac. AGA

Przepisy niszczą nowoczesny śląski system kart. Rozmowa z dr. Stanisławem Piechulą, prezesem Śląskiej Izby Aptekarskiej


Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto