Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Rynek w Jaworznie: zdania mieszkańców są podzielone

Damian Fiołek
Damian Fiołek
Nasz Rynek trójkątny był przewspaniały i nie trzeba było go zmieniać - mówią mieszkańcy Jaworzna.

Jaworznicki Rynek, jeden z niewielu o trójkątnym kształcie, w zeszłym roku doczekał się rozpoczęcia prac remontowych. Wszystko zaczęło się od rozkopania całej jego powierzchni i wymiany kanalizacji. Aktualnie projekt Rynek Od.Nowa wchodzi w kolejną fazę. Widać już białe, marmurowe kostki powoli zapełniające wyrównaną powierzchnię. Lecz razem z postępem prac rozwija się wśród mieszkańców dyskusja na tematy oscylujące wokół rynku. Napięcie rośnie niczym posadzony przed kilkoma dniami jawor – symbol Jaworzna.

W związku z tym zapytaliśmy mieszkańców co sądzą o tej inwestycji. Czy nowy Rynek jest pomysłem trafionym i oczekiwanym, czy może wręcz przeciwnie?

Młodzi jaworznianie głównie odnoszą się pozytywnie do placu, który ma być zakończony jesienią tego roku. Chociaż zauważają też wady projektu i planów.

- Uważam, że Rynek będzie wyglądał ładnie, aczkolwiek te stare kamienice mogą nieco oszpecić całość. Powinny zostać nieco odremontowane i odrestaurowane, żeby nie odstępowały aż tak bardzo od nowoczesnego projektu – twierdzi Patryk, uczeń jednego z jaworznickich gimnazjów.

Na ulokowanie Rynku i jego odnowę zwraca uwagę także Michał, gitarzysta - Rynek znacząco zmieni infrastrukturę tego miasta i wpłynie znacząco na rozwój kultury. Mieści się obok biblioteki, więc jego odnowa może wpłynąć również na to, ile ludzi będzie tutaj przychodzić. Wydaje mi się to dobrą inwestycją.

Podobnego zdania jest Gosia, studentka filologii angielskiej – Z projektu można się dowiedzieć, że na Rynku powstanie wiele miejsc, w których można spędzić miło czas, zapewne nowy plac pozwoli na większy rozwój gastronomii, co zachęci do przebywania w tym miejscu. No i najważniejsze, będzie bardzo dobrze komponował się z nowoczesną biblioteką, także pomysł przebudowy jest pomysłem trafionym. Zmieni to wygląd miasta i może przyciągnie też gości z miast ościennych.

Za przebudową Rynku jest także pani Beata, która zwraca uwagę na funkcje remonotwanego miejsca – Wydaje mi się, że Rynek powinien spełnić funkcję rekreacyjną, powinny się tutaj spotykać rodziny, szczególnie z małymi dziećmi i to też wynika z planów jego zagospodarowania – wiele ławeczek, punkty typu kawiarenki, gdzie można zjeść smaczny deser. Dla młodzieży to będzie fajny punkt spotkań, bo jest blisko biblioteki, więc można wejść do niej przy okazji, można iść kawałek dalej i wejść do muzeum, można będzie na Rynku odpocząć, wszystko będzie w jednym miejscu.

Według niej stworzy on razem ze znajdującą się niedaleko Halą Widowiskowo-Sportową sieć kulturalną. Bo tam odbywają się koncerty, a tutaj będzie typowe miejsce do spacerów, żeby usiąść na ławce, porozmawiać, spotkać się.

Po drugiej stronie barykady stoją przeciwnicy nowego Rynku. Z przeprowadzonych rozmów wynika, że osób niechętnych przebudowie jest więcej. Jedną z nich jest Andrzej, mechanik samochodowy, który zauważa, że nowy rynek znacząco utrudni komunikację .

– Jestem przeciwny przebudowie. Do tej pory było wszystko dobrze, były miejsca do spacerów, rozrywki i dla zmotoryzowanych. Obawiam się, że zbudowanie płyty Rynku od podstaw sprawi, że zostaną pominięte ulice żeby to miejsce odciążyć od ruchu samochodowego. Wobec tego którędy ludzie będą jeździć? Puszczenie ruchu przez centrum spowoduje jeszcze większe zakorkowanie - twierdzi pan Andrzej.

Podobnego zdania jest Mateusz. – Rynek ma być dla ludzi, a przeglądając wszelkie projekty nie widać na nim samochodów. Wnioskuję, że ruch kołowy będzie odbywał się głównymi ulicami, przez centrum. Ale to nie jest dobry pomysł, całe centrum będzie zawalone samochodami. Tworząc jedno miejsce dla pieszych, inne zostanie siłą tym pieszym odebrane.

Michał, absolwent technikum, także zwraca uwagę na problemy drogowe – Uważam, że jest to zły pomysł. Już teraz jest zablokowany ruch, wzrasta ryzyko wypadków. Jak powstanie nowy Rynek będzie jeszcze gorzej.

Również nieprzychylnie do projektu miasta odnosi się studentka teologii, Beata, któa zwraca uwagę na inny problem. – Generalnie nie podoba mi się przyszłość naszego Rynku. Jest beznadziejna, ponieważ kamieniczki są stare i to jest klimat Jaworzna, a tu nagle powstaje jakiś nowy Rynek, który jest bardzo podobny do rynku znajdującego się w Chrzanowie, bez sensu. Nasz Rynek trójkątny był przewspaniały i nie trzeba było go zmieniać. Jakby patrzeć na nasze inwestycje, to albo inwestujemy w drogi albo w nic. Na Rynku wycięto fantastyczne drzewa, zupełnie niepotrzebnie. A jakby spojrzeć na to co ma młodzież dzisiaj, to są tylko bary. Za to trzeba płacić. Na nowym Rynku powstaną kolejne płatne miejsca, już nie będzie to luźne miejsce spotkań

Również Kinga, uczennica liceum, uważa, że nowy Rynek nie będzie miejscem spotkań. – Jedyne co się zmieni w tym rynku to jego wygląd. Wciąż będzie miejscem, gdzie ludzie będą tylko przechodzić z jednego miejsca do drugiego i będą go po prostu mijać. Nie będą tam przesiadywać. Pieniądze przeznaczone na ten projekt można było przeznaczyć na coś bardziej pożytecznego.

Nieco inne, lecz również negatywne, podejście ma Monika, absolwentka historii – Rynek powinien zostać w starej formie. Jego galicyjski charakter podkreślał przynależność miasta do Małopolski, to był element naszej tożsamości. To, co powstanie, może i będzie ładne estetycznie, ale tak naprawdę będzie tworem, których jest wiele w naszym regionie. Będzie wielką, gorącą płytą. Jakby ktoś chciał na takiej odpoczywać, to podobna powstaje w Katowicach.

Zdania na temat jaworznickiego rynku są bardzo podzielone. Jednych przekonuje fakt, że miasto zacznie wyglądać nowocześnie i przyczyni się do rozwoju kulturalnego, innych z kolei odrzuca świadomość źle zainwestowanych pieniędzy, problemów komunikacyjnych oraz wygląd kolidujący z zabytkowym charakterem okolicy.

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto