Skokochron, który został wykorzystany w czasie pożaru kamienicy przy ul. Barlickiego, został uszkodzony, ale po naprawie prawdopodobnie jeszcze dziś wróci do strażaków. Dotychczas świętochłowicka straż pożarna na wyposażeniu miała jeden skokochron, służy miastu od pięciu lat.
- Ten sprzęt zasilał również jednostki z Piekar, Rudy Śląskiej i Chorzowa do czasu, kiedy nie kupili własnego - mówi Ireneusz Żywica, rzecznik strażaków w Świętochłowicach. - Teraz zawsze jeden będzie w zapasie - dodaje.
Sprzęt przeznaczony jest do ewakuacji ludzi w szczególności z wyższych kondygnacji płonących budynków. Maksymalna wysokość, z której można oddać skok, to aż 16 m (ok. pięć pięter). Wartość przekazanego wczoraj skokochronu to ok. 35 tys. złotych. Może być wykorzystywany nawet przez 15 lat.
W miniony weekend podczas koncertów charytatywnych dla pogorzelców oraz zbiórki przy parafiach udało się zebrać ponad 25 tys. zł.
Zbiórkę dla poszkodowanych w pożarze zorganizowała też młodzież z parafii ewangelickich w Świętochłowicach i Rudzie Śląskiej-Wirku. Włączyli się w nią również luteranie z Chorzowa. Do świętochłowickiego Ośrodka Pomocy Społecznej trafiły m.in. koce, pościel, ubrania i środki czystości.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?