Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy zarządca stadionu Piasta Gliwice. Mecze są. Kiedy pierwsze koncerty i imprezy?

Justyna Toros
fot. Arkadiusz Gola
Na razie na stadionie grają tylko piłkarze. Gliwiczanie czekają jednak na duże koncerty.

Stadion jest dostosowany do wymogów UEFA z boiskiem o wymiarach 105 68 m, podgrzewaną murawą oraz zadaszoną trybuną. Na razie odbywają się tam mecze Piasta Gliwice. Miasto zapowiadało, że będą się na nim odbywać też liczne imprezy, między innymi koncerty. Niestety, wciąż nie ma żadnych konkretów, a stadion jest wykorzystywany tylko do ligowych meczów.

Niemal 12,5 miliona złotych będą mogły odliczyć sobie od podatku Gliwice dzięki temu, że miasto przekazało piłkarski stadion w zarządzanie Agencji Rozwoju Lokalnego.

Wartość stadionowego kompleksu, w tym obiektów i gruntów o łącznej powierzchni około 41 tys. m kw., rzeczoznawca ocenił na prawie 54 mln zł. Majątek ten zostanie przekazany Agencji Rozwoju Lokalnego aportem. Co to oznacza? Właścicielem stadionu będzie formalnie ARL, ale obiekt pozostanie miejski. Miasto obejmie kolejne udziały w podwyższonym kapitale zakładowym tej spółki i będzie posiadać ich około 99,6 proc. Co istotne, dzięki tej transakcji kasę miejską zasili kwota ponad 12,4 mln zł, odzyskana z podatku VAT, płaconego podczas budowy stadionu.

Na ten pomysł wpadł Piotr Wieczorek, wiceprezydent Gliwic. Poparli go miejscy radni.

- Stadion miejski jest gigantycznym obiektem i nie jest dobrze, żeby zarządzali nim urzędnicy - tłumaczy Piotr Wieczorek. - W innych miastach powstają spółki, które zajmują się takimi obiektami, my mamy to szczęście, że jest tu Agencja Rozwoju Lokalnego.

Spółka Piast Gliwice SA, w której miasto ma ok. 66,5 proc. akcji, będzie dzierżawić stadion od Agencji Rozwoju Lokalnego. Zapłaci wszystkie koszty utrzymania obiektu, ale równocześnie będzie mogła czerpać dochody z meczów, sprzedaży biletów i reklam, organizacji innych imprez, wynajmu obiektu lub pomieszczeń. Otrzyma również pieniądze w przypadku sprzedaży nazwy stadionu.

- Piast Gliwice nie został właścicielem obiektu, bo to nie byłoby dobre rozwiązanie - uważa Wieczorek. - Wartość tej spółki wzrosłaby do kilkudziesięciu milionów złotych. Wyposażenie klubu w taki majątek wiązałoby się z ogromnymi kosztami amortyzacji, co przynosiłoby Piastowi straty finansowe i te koszty byłyby nie do udźwignięcia. Poza tym nie wykluczamy sprzedania klubu w przyszłości, a na spółkę piłkarską o tak dużej wartości nie znaleźlibyśmy kupca - dodaje.

- To jest decyzja miasta - komentuje Józef Drabicki, prezes Piasta Gliwice. - Wydaje się, że to słuszne rozwiązanie i wszystko jest na dobrej drodze do rozwoju stadionu.

Najważniejsza informacja dla mieszkańców i kibiców Piasta - gliwicki klub będzie wyłącznym dzierżawcą obiektu.

Kto lepiej zarządza dużymi obiektami? Miasta czy prywatne spółki? Komentujcie!


*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto