Choć przez zdecydowanie większą część spotkania to goście mieli sporą przewagę, choć stworzyli o wiele więcej sytuacji podbramkowych, to wodzisławianie cieszyć się mogą z wywalczonych 3 punktów. O wyniku zadecydował błąd Wierzbickiego, który przegrał pojedynek o piłkę, która była ewidentnie jego.
GieKSa znowu nie zdobyła bramki, w ostatnich pięciu meczach katowiczanie strzelili tylko dwa gole, skuteczność nadal jest piętą achillesową ekipy z Bukowej. W 82 minucie piłka była już prawie w bramce, 7 minut później Dziedzic strzelił w poprzeczkę, na nic zdał się znakomity przez większość spotkania doping kibiców GKS-u i pierwszy raz od 6 kolejek katowiczanie musieli przełknąć gorycz porażki.
Trener Wojciech Stawowy dwa dni przed meczem wyznał, że 90 procent swojej pracy z drużyną poświęcić musi pracy w charakterze psychologa, a tylko pozostałe 10 jako trener i że marzy o tym, by te proporcje wyrównały się. Po dzisiejszym meczu morale zawodników prawdopodobnie upadły jeszcze niżej i przed szkoleniowcem GieKSy jeszcze wiele pracy w sferze podbudowania psychiki drużyny. Nic tak nie zniechęca jak pechowe mecze, a GKS zaliczył już trzeci takowy z rzędu.
GKS miał w Wodzisławiu zamiar zrehabilitować się swym kibicom za brak wygranej w meczu z Niecieczą, a tymczasem jeszcze bardziej ich pogrążył. Jeśli w poprzednim spotkaniu część sympatyków GieKSy straciła cierpliwość, co będzie teraz? Ilu kibiców przyjdzie na następny mecz na Bukowej. Cóż, prawdziwych kibiców poznaje się w biedzie - wszak GKS-owi grozi już powrót do strefy spadkowej.
Z kolei Odra rozegrała bardzo dobre od strony taktycznej spotkanie. Skutecznie broniła się pod swoją bramką i stamtąd wyprowadzała groźne kontry - także miała okazje do podwyższenia rezultatu.
Odra Wodzisław Śląski 1-0 GKS Katowice
Andrzej Rybski 21
Odra: Michał Buchalik - Robert Kłos, Błażej Radler, Daniel Tanżyna, Mateusz Szałek - Michał Chrabąszcz, Krzysztof Markowski, Szymon Jary, Koba Szalamberidze (67 Samuelson Chukwuma Odunka) - Marcin Chmiest (77 Dawid Hanzel), Andrzej Rybski (90 Kamil Kuczok).
Katowice: Maciej Wierzbicki - Paweł Olkowski, Jacek Kowalczyk, Gabriel Nowak, Tomasz Sokołowski - Janusz Dziedzic, Kamil Cholerzyński (70 Arkadiusz Kowalczyk), Piotr Plewnia, Przemysław Pitry, Rafał Sadowski (46 Krzysztof Kaliciak) - Michał Zieliński (64 Piotr Piechniak).
Żółte kartki: Buchalik - Plewnia, Sokołowski.
Sędziował: Jacek Zygmunt (Jarosław).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?