Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OFF Festival 2014: Artur Rojek znowu zaśpiewa na swoim festiwalu

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Znamy polskie zespoły, które zagrają na OFF Festivalu 2014. ...
Znamy polskie zespoły, które zagrają na OFF Festivalu 2014. ... mat. prasowe
Znamy polskie zespoły, które zagrają na OFF Festivalu 2014. Oprócz Rojka zobaczymy m.in. Zeusa, Noon, Kobiety i The Dumplings.

Artur Rojek. Stało się. Kilka miesięcy po tym jak ukazała się jego debiutancka solówka dyrektor artystyczny wystąpi na OFF Festivalu. Materiał skomponowany z pomocą Bartosza Dziedzica (producenta m.in. „Grandy” Moniki Brodki) to kolejny dowód na szerokie horyzonty tego muzyka. „Składam się z ciągłych powtórzeń” to zbiór osobistych piosenek, w których pobrzmiewają echa bogato zaaranżowanego indie rocka spod znaku Arcade Fire, jak i elektronicznych wycieczek Thoma Yorke'a. Choć nie brakuje tu również oczywiście tej wrażliwości, która przez lata przyciągała fanów Myslovitz, nie ma wątpliwości, że solowa płyta jest dla Rojka nowym otwarciem. Bogatszym brzmieniowo, nowocześniejszym produkcyjnie i oczywiście bardziej OFF-owym. Wcześniej Rojek wystąpił na swoim festiwalu m.in. w 2010 roku podczas występu zespołu Lenny Valentino.

Kobiety grają „Kobiety”. Choć ostatnimi czasy Grzegorz Nawrocki ruszył tropem Woody'ego Guthriego, pisząc surowe piosenki na czas kryzysu, kiedyś jego domeną było bogactwo. W tych Kobietach można się było nie tylko zakochać, ale też prawdziwie zatracić. Od pierwszej płyty, od pierwszych taktów „Marcello” – jednej z najdoskonalszych polskich piosenek minionej dekady. Pięknie zaaranżowane, bogate brzmieniowo utwory trójmiejskiej grupy przyniosły im porównania do Stereolab i łatkę czołowych krajowych avantpopowców. Ta muzyka daje bowiem do myślenia, ale już po fakcie – na bieżąco dostarcza zbyt mocnych przeżyć.

Kobiety zagrają na OFF-ie swój kultowy debiut, z którego pochodzą takie piosenki jak „Marcello”, „Z mieszkania nade mną” czy „Kaszubski szaman”.


NOON.
Jeden z najciekawszych i najbardziej zasłużonych polskich producentów... Chciałoby się napisać „hiphopowych”, ale przecież to tylko część prawdy. Ukrywający się pod tym pseudonimem Mikołaj Bugajak odpowiadał za muzyczną stronę kultowych dla polskiego rapu płyt: „Światła miasta” Grammatika, „Muzykę klasyczną” i „Muzykę poważną” Pezeta. Już wówczas NOON był jedną nogą w świecie produkcji instrumentalnych, ale jego muzyczna droga nie zakończyła się na przystanku z awangardową elektroniką. Po wydaniu świetnie przyjętych mini-albumów („Bleak Output”, „Gry studyjne”, „Pewne sekwencje”) znów zaskoczył swoich fanów, nagrywając album z minimalistycznymi, akustycznymi kompozycjami. Bugajak wspiera młodych producentów, nie tylko będąc im inspiracją, od kilku lat prowadzi wytwórnię Nowe Nagrania, wydając polską muzykę elektroniczną.

Na OFF Festivalu NOON po raz pierwszy wystąpi na żywo!

Tribute to Jerzy Milian. Uczył się u Bogusława Schaeffera, grywał z Komedą, a dziś po jego muzykę sięgają polscy raperzy (m.in. O.S.T.R. czy Afront). To jeden z wielu dowodów, że muzyka Jerzego Miliana wciąż brzmi świeżo i ekscytująco. Niezależnie od tego czy komponował na trio (świetny „Baazaar”) czy w bigbandzie utwory tego świetnego wibrafonisty cechowała lekkość i doskonała melodyjność. Stąd, owszem, można go uznać za jazzmana, ale przecież w jego muzyce pobrzmiewał także swing, bossa nova i porywający funk. Nic więc dziwnego, że w ostatnich latach wytwórnie OBUH i GAD zajęły się odkurzaniem jego przepastnego archiwum. Na OFF Festivalu znakomite kompozycje Miliana przypomni specjalnie powołany zespół Bernarda Maseli, w którym usłyszymy aż cztery wibrafony.

Warszawska Orkiestra Rozrywkowa gra „Song Reader” Becka. Beck Hansen wybrał się na wycieczkę w przeszłość i miał wizję. Przypomniał sobie o formacie, dzięki któremu muzyka docierała kiedyś do tysiąca domostw, a który obecnie został już w zasadzie porzucony. Miał na myśli partytury, które dziesiątki lat temu potrafiły stawać się prawdziwymi bestsellerami. Rezultatem tej refleksji był „album” „Song Reader”, który ukazał się jedynie na papierze. Aby go usłyszeć, trzeba go zagrać. Tego wyzwania podjęła się Warszawska Orkiestra Rozrywkowa – wielobarwny kolektyw z rotującymi się wokalistami. Dźwięki wibrafonu, gitary hawajskiej, pastelowych klawiszy i wielu innych instrumentów przybliżą wam album Becka, którego prawdopodobnie jeszcze nie słyszeliście.

Inkwizycja. Legenda polskiej sceny niezależnej. Krakowski zespół, który powstał w 1989 roku i dwa lata później zadebiutował kultową już dzisiaj płytą „Na własne podobieństwo”. To materiał hipnotyzujący mrocznym, postpunkowym czadem i szokujący brutalną, antyklerykalną poezją Dariusza "Ex Perta" Eckerta, charyzmatycznego wokalisty grupy. Ex Pert to znakomity obserwator i surowy sędzia: niektóre jego sentencje możecie znać z ulicznych graffiti, nie wiedząc nawet, że to teksty Inkwizycji… Po wielu perturbacjach i zmianach składu zespół znów regularnie koncertuje, gra ostro i głośno jak nigdy dotąd, i – co najważniejsze – pracuje nad kolejnym albumem. Jego obszerne fragmenty na pewno usłyszymy na OFFie.

Mister D. Wyobrazić sobie muzyka, który zostaje literatem to bułka z masłem. Jednak pisarka, która wkracza w świta dźwięków to już bułka z hajsem. Dorota Masłowska, autorka „Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną”, laureatka Paszportu Polityki i Nagrody Nike wydała w tym roku swoją debiutancką płytę. W pracy nad albumem „Społeczeństwo jest niemiłe” pomagali jej specjaliści Marcin Macuk (kiedyś: Hey, Pogodno) i Kuba Wandachowicz (kiedyś: Cool Kids of Death). Na tle syntetycznych, trochę naiwnych bitów Masłowska snuje podszytą ironią historię polskich blokowisk. Odzew jaki wywołała przekonuje, że nie jest to opowieść z gatunku science-fiction.

Anthony Chorale. Właściwie Olivier Heim, holenderski artysta od trzech lat rezydujący w Polsce. Do naszego kraju trafił za sprawą międzynarodowego trio très.b., w którym gra na gitarze. Choć zespół – w którego skład wchodzi jeszcze Misia Furtak i Thomas Pettit – nie ma jeszcze imponującego stażu, zdążył już zgarnąć Fryderyka i Paszport Polityki. Muzyka, którą proponuje na swoich solowych płytach Heim jest subt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto