Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opowieść o panewnickiej stajence

Redakcja
Tradycja stawiania przez Franciszkanów bożonarodzeniowej stajenki wiąże się nieodłącznie z życiem św. Franciszka z Asyżu, który w 1223 roku urządził pierwsze misterium w skalnej grocie w Greccio. Kiedy postawiono pierwszą szopkę w Panewnikach? Jak wyglądała? Co się zmieniło od tamtej pory? Zapraszamy do lektury.

Krótka historia panewnickiej parafii

Franciszkanie do Panewnik zostali sprowadzenie z Góry św. Anny (Annaberg) w 1902 roku. W 1905 roku rozpoczęto budowę kościoła i klasztoru. Dwa lata później bracia zamieszkali w nowo wybudowanym klasztorze a 19 lipca 1908 roku, książę – biskup wrocławski kardynał Jerzy Kropp dokonał konsekracji kościoła, którego patronem został św. Ludwik IX, król Francji. Od 1954 roku patronem kościoła jest również Najświętsza Maryja Panna Wniebowzięta. W 1974 roku papież Paweł VI podniósł kościół do godności bazyliki mniejszej.

Historia stajenki

Różne źródła podają dwie daty utworzenia pierwszej szopki w Panewnikach. Według Lecha Szarańca, autora książki Śląski Asyż, miało to miejsce w 1908 roku, natomiast Prus w książce Zakup nowego artystycznego żłóbka, podaje rok 1913. Jedno jest pewne: pierwszym budowniczym był br. Ubald Miera, a najwcześniejsze żłobki były ustawiane po prawej stronie kościoła – w miejscu dzisiejszego ołtarza św. Antoniego, były one bez tła. W 1926 roku szopka uległa pewnym zmianom. Poprzez zawieszenie w tle kotary, na której przedstawiona została Jerozolima, dodano perspektywie głębi. Lata 30. to kolejne zmiany. Ze względu na nowopowstały w tych latach ołtarz św. Antoniego stajenkę przeniesiono na lewą stronę kościoła. W 1933 roku zmieniono scenerię, jasne niebo zostaje zastąpione nocnym, gwieździstym nieboskłonem. Dwa lata po wojnie przeniesiono szopkę do głównego ołtarza, a w 1981 przywieziono oryginalne Dzieciątko z Betlejem.

Następcą br. Ubalda był br. Fabian Frytz, a później budowniczym szopki został Franciszek Falkus. Od 1996 roku głównym budowniczym jest rzeźbiarz i artysta ludowy, Paweł Jałowiczor z Jaworzynki-Trzycatka. Od 2001 roku, ze strony klasztoru na budową czuwa o. Alan Rusek, obecnie proboszcz parafii.

Od 2003 roku w szopce przedstawiane są sceny z życia św. Franciszka z Asyżu. Było już kazanie do ptaków, jako aluzja do obojętności ludzi wobec zainteresowania Bożym Słowem; była scena spotkania Franciszka z groźnym wilkiem w Gubio (2004). Franciszek doprowadził do pojednania wilka z mieszkańcami wioski a wilk na znak zgody podał Franciszkowi łapę – jest to symbol pojednania i pokoju; była również scena stygmatyzacji św. Franciszka na górze Alwernii (2005). O. Alan Rusek opowiada, że duchowość franciszkańska zamyka się pomiędzy Tajemnicą Wcielenia i Ukrzyżowania Chrystusa: Chrystus Narodził się w Betlejem i został ukrzyżowany na Górze Kalwarii – to jest historia naszego Zbawienia. Patrząc na radosną scenę Bożego Narodzenia, trzeba mieć przed oczyma całe życie Jezusa uwieńczone Ukrzyżowaniem i Zmartwychwstaniem. To jest nasza droga naśladowania Chrystusa. Św. Franciszek swoim życiem pokazuje nam, że jest to możliwe. Żył Ewangelią, naśladował Chrystusa aż po stygmaty. Współczesny świat potrzebuje wzorców świętego życia. W ubiegłym roku tematem całego żłóbka było hasło: „Betlejem - Ewangelią Rodziny”. W związku z tym w lewym skrzydle, ukazującym scenę z życia św. Franciszka, przedstawiliśmy obraz pierwszej wspólnoty braci w relacji do Świętej Rodziny. Bo życie we wspólnocie zakonnej, również możliwe jest wtedy, kiedy Chrystus jest obecny pośród braci – dodaje.

Od 2006 r. nowością. jest prawe skrzydło. Zamieszczona w nim scena, nawiązywała do rodziny ludzkiej, rodziny tradycyjnej - śląskiej, przypominając nam, że rodzina zdrowa, mocna, piękna i święta, to rodzina Bogiem silna. W prawym skrzydle sceny będą nawiązywały do jakiegoś wątku współczesnego.

Tegoroczny żłóbek

Budowa w tym roku rozpoczęła się 26 listopada i trwała aż  do Bożego Narodzenia, jednak przygotowania trwają przez cały rok. Tematem całego żłóbka w tym roku jest: Bądźmy uczniami Chrystusa w rodzinie. Nawiązując do tematu rozpoczętego roku liturgicznego pragniemy, aby odwiedzający żłobek pielgrzymi, zanim staną się apostołami narodzonego Chrystusa, stawali się najpierw Jego uczniami. Nie jest łatwo dzisiaj być uczniem Chrystusa w rodzinie, w życiu zawodowym, w polityce, w szkole, na uczelni, w życiu społecznym i w czynieniu dobra innym. By to zadanie udało się spełnić, trzeba nam z pokorą uklęknąć przed żłóbkiem, przed Synem Bożym i wsłuchać się w Jego Głos, bo każdy autentyczny uczeń Chrystusa to ten, który zasłuchany jest w Słowo Pana – wyjaśnia o. Alan.

Panewnicki żłóbek w liczbach

Aktualne wymiary:

Niebo: 5,20 m wysokości i 12,40 m szerokości
Panorama: 6,00 m wysokości i 15,00 m szerokości
Cały żłóbek od szczytu nieba do posadzki: 18 m wysokości, 10 m głębokości i 14 m szerokości.
Boczne panoramy 2 x 8,00 m wysokości i 6,00 m szerokości + 2 x łącznik

Lewe skrzydło (nowa część 2005 r.):
podstawa: 6,00 m szerokości i 2,80 głębokości
panorama (tło): 6,00 m szerokości i 2,80 wysokości

Prawe skrzydło (nowa część 2006 r.):
Podstawa: 6,00 m szerokości i 2,80 głębokości
Panorama (tło): 6,00 m szerokości i 2,80 wysokości
Przez lewe i prawe skrzydło szopka zwiększyła swoją powierzchnię o ok. 100 m sześciennych.

Cała powierzchnia zajmowana w metrach kwadratowych ok. 600.
Główna sceneria zajmuje w metrach sześciennych ok. 2430 + lewe skrzydło 47,04 + prawe skrzydło 47,04 co razem daje 2524,08 metrów sześciennych.

Ostateczne rozmiary w metrach: wysokość 18 m, szerokość 32 m (środek, boczne nawy)

Ciekawostki

Do budowy całej scenerii żłóbka wykorzystuje się około 120 różnych figur drewnianych, gipsowych i z masy żywicznej (w tym również: zwierzęta wypchane oraz wiatraki, młyn, studnia, szyb górniczy, domki, ogniska, drewniane ogrodzenie, choinki, mech leśny i inne). Najstarsze figury (pastuszek i kobieta z dzbanem), według ustnych przekazów liczą ok. 130 lat. Figury są różnej wysokości do 150 cm. Ponadto setki żarówek i ok. 2 km przewodów elektrycznych.

Zainteresowanie szopką franciszkańską było zawsze bardzo duże. Na ten temat Magdalena Piekorz nakręciła film dokumentalny pt. „Franciszkański spontan”, w którym ukazane jest  stawianie panewnickiej szopki dzień po dniu.

Oprócz tradycyjnego żłóbka w Bazylice można również zwiedzać żłóbek ruchomy (wychodząc głównym wyjściem z Bazyliki należy kierować się na prawo). Ze żłobka ruchomego można przejść na teren ogrodu klasztornego do żywego żłóbka, w którym dodatkową atrakcją są żywe zwierzęta: kucyk, strusie, owce, kozy, świnki wietnamskie, bażanty, kaczki miniaturki i gołębie. W tym roku również nowością jest to, że przechodząc od ruchomej stajenki do żywego żłóbka, można zatrzymać się w nowo powstałym „Herbarium Św. Franciszka”, by napić się gorącego naparu z ziół klasztornych.

Szopka w Bazylice będzie dostępna do 3 lutego 2008 r.

(Za pomoc w tworzeniu materiału serdecznie dziękuję ojcu proboszczowi i braciom franciszkanom z panewnickiej parafii)

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto