Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Dudley zmusił do ponad 1300 interwencji straży w woj. śląskim. Nie obyło się bez rannych - ZOBACZ ZDJĘCIA

Mateusz Klimczak
Mateusz Klimczak
KM PSP w Katowicach i KP PSP w Mikołowie
Przez woj. śląskie w ostatnich dniach przeszedł Orkan Dudley. Państwowa Straż Pożarna w województwie śląskim odnotowała 1 312 interwencji, związanych z usuwaniem skutków ostatnich zmian atmosferycznych, wichury i opadów deszczu. W zdarzeniach poszkodowanych zostało 5 osób.

Skoncentrowane działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu z dróg i posesji przewróconych przez wiatr drzew, naderwanych elementów elewacji i zabezpieczaniu uszkodzonych dachów na budynkach oraz wypompowywaniu wody z rozlewisk. Wskutek silnego wiatru zerwanych zostało 6 dachów na budynkach gospodarczych, a uszkodzone 123 dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.

Najwięcej interwencji prowadzono w powiatach: częstochowskim i m. Częstochowa, lublinieckim, zawierciańskim oraz Katowicach. W działania zaangażowane było ponad 1300 zastępów PSP i OSP - łącznie około 6 000 strażaków.

W zdarzeniach poszkodowanych zostało 5 osób:

W Tychach, ul. Dmowskiego, podczas silnego wiatru w sali wykładowej na nauczycielkę przedszkola spadła część sufitu podwieszanego. Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy, następnie kobieta została zabrana do szpitala. 18 dzieci ewakuowano do innej sali.

Powiat tarnogórski, miejscowość Kalety. W wyniku silnego wiatru drzewo uderzyło w przejeżdżający, drogą DW 908 samochód osobowy. kierowca został uwięziony w pojeździe. Strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu uwolnili poszkodowanego i przekazali ZRM.

W Rudzie Śląskiej drzewo przewróciło się na samochód, w którym podróżowały dwie osoby (cudoziemcy).

W Zabrzu drzewo przewróciło się na przechodzącego mężczyznę. Pomocy udzielił zespół ratownictwa medycznego.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

W woj. śląskim z powodu wichury, strażacy interweniowali już ponad 300 razy (stan do godz. 12 w południe 17 lutego) - interwencje dotyczą całego województwa. Najczęściej strażacy wyjeżdżali do akcji w pow. żywieckim, cieszyńskim i bielskim.

A jak w Polsce?

Trzy osoby nie żyją, tysiące odbiorców pozostaje bez prądu, powalone drzewa i zerwane dachy – to skutki potężnych wichur, które wciąż przechodzą przez Polskę. Niestety, wiele wskazuje na to, że sytuacja pogodowa będzie niebezpieczna przez najbliższe dni.

Do usuwania skutków niszczycielskiego żywiołu do godziny 8.00 strażacy zostali wezwani aż 3 200 razy. Najwięcej interwencji miało miejsce w województwach wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, zachodniopomorskim i lubuskim. Uszkodzeniu uległo 190 budynków, w tym z 54 zerwane zostały dachy.

Tragiczny finał wichury, która przeszła nad Krakowem. Na placu budowy nowych bloków przy ul. Domagały (os. Złocień) przewrócił się żuraw. Dwie osoby zmarły, kolejne dwie zostały ranne.

Nad pow. pleszewskim przeszła TRĄBA POWIETRZNA! Wichura zerwała 30 dachów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto