W Urzędzie Regulacji Energetyki wciąż leży wniosek o zgodę na podwyżkę cen gazu. Jeszcze pod koniec października złożyło je Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo - monopolista na polskim rynku dostawców gazu - licząc na to, że nowe stawki wejdą w życie od 1 stycznia. Nieoficjalnie mówi się, że spółka domagała się dwucyfrowej podwyżki (później apetyty spółki miały nieco stopnieć).
Gdyby URE na nią przystał, to pochłonie ona wszystkie poczynione do tej pory przez nas oszczędności , a niewykluczone, że trzeba będzie jeszcze dopłacić. (w najlepszym razie, dzięki łagodnej zimie, uda się zachować rachunki na dotychczasowym poziomie czyli nic nie zyskać, ale też nic nie stracić). Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu nie chce zdradzić ani jaką kwotę podwyżki gotowy jest zaakceptować URE, ani nawet kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.
- Nie ma żadnego sztywnego terminu, a standardowe postępowanie w takich sprawach nieraz trwa po 3-4 miesiące - wyjaśnia Głośniewska.
Od ostatniej podwyżki cen gazu minęło wczoraj pół roku. Obowiązująca aktualnie taryfa PGiNG weszła w życie 15 lipca, windując stawki (w zależności od kategorii klienta) od 5,4 do 7,3 procenta. Wówczas przedstawiciele koncernu tłumaczyli konieczność podwyżek wzrostem kosztów importu gazu, co z kolei miało wynikać z rosnących cen ropy, a także kontynuowaniem "kosztownego programu poszukiwania nowych złóż gazu".
Ile było zimy w zimie? Tylko 5 dni
Połowa meteorologicznej zimy już za nami (wedle synoptyków trwa ona od początku grudnia do końca lutego). Od dziś możemy powoli odliczać kolejne z 45 dni dzielących nas od wiosny. Jak na razie aura była dla nas łaskawa. Meteorolodzy z katowickiej stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obliczyli, że termicznej zimy (aby spełnione zostały jej warunki przez 3 następujące po sobie dni średnia dobowa temperatura musi utrzymywać się poniżej zera) było raptem 5 dni. Jak informuje Grażyna Bebłot z IMGW zimę mieliśmy między 19 a 23 grudnia, kiedy średnia temperatura wynosiła minus 4,4 stopnia Celsjusza (rekord padł 21.12 w Katowicach, kiedy to nad ranem termometry pokazały 11,4 stopni mrozu). Odrobinę zimy mieliśmy jeszcze 11 grudnia i to wszystko.
- W styczniu nie odnotowaliśmy już żadnego przypadku, aby średnia dobowa temperatura spadła poniżej zera - mówi Grażyna Bebłot. Jak dodaje trwające od wczoraj ochłodzenia ma szansę utrzymać się do końca miesiąca.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?