Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjentom zależy, żeby lekarz traktował ich... z szacunkiem

Agata Pustułka
Jeśli już pacjent - po wielu miesiącach oczekiwania na termin zabiegu - trafi wreszcie do szpitala, to chciałby się leczyć w cywilizowanych warunkach. Z analizy anonimowych "ankiet satysfakcji", przeprowadzanych wśród chorych w wielu szpitalach województwa śląskiego, wynika że pacjentów najbardziej irytuje brak czasu lekarzy. Nie rozmawiają z chorymi, niczego nie tłumaczą, wciąż pędzą.

Ale pacjenci upominają się też o nowe materace na łóżkach i lampki do czytania. Dyrektorzy szpitali wnioski z ankiet traktują poważnie.

- Materace właśnie wymieniamy i w przyszłym roku wszyscy nasi pacjenci będą leżeć bardzo wygodnie i w nowej pościeli - obiecuje Iwona Łobejko, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego św. Barbary w Sosnowcu. Po uwagach pacjentów zdecydowano tam też o poszerzeniu ciasnych korytarzy przy poradniach, a także zadbano o park i ławki dla chorych. Czasami uwagi chorych zaskakują...

- Jedna z naszych pacjentek uznała, że warto posadzić przed budynkiem kwiaty i stwierdziliśmy, że ma rację, bo przebywanie w przyjaznym otoczeniu to element terapii, a realizacja postulatu nie była kosztowna - uśmiecha się dr Grażyna Kruk -Kupiec, naczelna pielęgniarka ze Szpitala Urazowego w Piekarach Śląskich.

Wiele skarg dotyczy obiadów. Są niedobre. - Krytyczne opinie o szpitalnej kuchni spowodowały, że zlikwidowaliśmy ją i wprowadziliśmy zewnętrzny catering - przyznaje Anna Knysok, wicedyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Ponieważ w piekarskiej urazówce pojawiały się skargi na zimne posiłki, to dyrekcja postanowiła zainwestować w specjalne wózki utrzymujące ciepłotę potraw. Prawie wszędzie pojawiają się skargi na złe sprzątanie.

Ankiety satysfakcji przeprowadzane są zwykle w tych szpitalach, które walczą o przyznanie certyfikatów jakości. Odpłatnie mogą zamówić takie badanie (koszt 2 tys. zł) w krakowskim Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Sporo placówek prowadzi swoje wewnętrzne ankiety, by wyeliminować wady. Chorzy narzekają, że nie są informowani o przebiegu terapii, a jeśli już medyk znajdzie chwilę, to mówi w sposób niezrozumiały.

- Nawet mniej doświadczony lekarz, ale poświęcający chorym więcej czasu, jest lepiej przez nich oceniany - mówi dyrektor Knysok.

Na co skarżą się pacjenci? Czytaj na dziennikzachodni.pl

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto