Sosnowiecka dzielnica Niwka od początku swojego istnienia związana była z górnictwem. Niestety w 1999 roku zamknięto działającą tu kopalnię. Prace straciły tysiące osób, a dzielnica podupadła.
- Osłaniamy tablicę, która upamiętnia istniejącej do 1999 roku, jednej z najstarszych kopalń węgla kamiennego na ziemiach polskich. Jej historia sięga początków XIX wieku. Niwka była typową osadą górniczą. Ale były tu miejsca kultury, szkoły i znakomita drużyna piłkarska. Dzisiejsza Niwka bardzo się zmieniła, zarówno pod względem przemysłowym, urbanistycznym, kulturowym i ludnościowym. Fakt, że w budynku KWK "Niwka" jest teraz wyższa uczelnia jest swoistą klamrą pokazująca przemianę dzielnicy - mówił Bogusław Kabała, regionalista związany z dzielnicą Niwka.
Likwidacja kopalni pod koniec lat 90-tych. Wówczas pracę bezpośrednio, lub pośrednio straciło prawie 10 tysięcy osób. Obecnie dzielnica stara się odzyskać dawny blask.
- Z tego miejsca zaczyna się rzecz, która jest istotna dla nas wszystkich. Za chwile będziemy oddawać nowe połączenie drogowe razem z nowym zakładem kolektorów słonecznych. Teraz jest czas by zaprezentować najbliższe horyzontalnie inwestycje. Jesteśmy po przetargu na budowę Parku Naukowo-Technologicznego, przy nowej drodze powstaną nowe zakłady, a Outlet Center zapowiedział rozbudowę. Dziś jest z nami inwestor, który zamierza odtworzyć wydobycie węgla na tym terenie - mówił Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.
Inwestor, o którym mowa to berlińska spółka wydobywcza HMS Bergbau AG. 12 czerwca 2008 w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrowała ona spółkę córkę HMS Niwka Coal Production Company z siedzibą w Katowicach. Następnie złożyła wniosek do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach o wydanie decyzji o środowiskowy uch uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na uruchomieniu wydobycia węgla kamiennego na obszarze zlikwidowanej kopalni "Niwka-Modrzejów" w Sosnowcu. Równocześnie trwały mniej lub bardziej udane rozmowy z miastem. Ich efektem było 16 lipca 2009 złożenie wniosku do Głównego Geologa Kraju o udzielenie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego z pokładu 510 w obszarze złoża "Modrzejów".
- Jakiś czas temu spotkaliśmy się z panem ministrem Niezielskim, który powiedział nam, że jemu serce się kraje gdy pozostawione i niewydobyte złoża węgla mogą zostać bezpowrotnie utracone. Doskonale wiedzieliśmy, że taki węgiel jest tutaj w Sosnowcu. Przeprowadziliśmy dziesiątki analiz. Ich wyniki okazały się bardziej niż obiecujące. Powoli zbliżamy się do końca tego projektu. Mamy nadzieję, że za kilka tygodni otrzymamy koncesję na wydobycie z tego pokładu. Mamy już akceptacje z MF, GUG, i władz miasta - wyjaśniał Andrzej Szendzielarz, przedstawiciel inwestora.
Wspomniał również, że szacunkowo nowa kopalnia będzie wymagać nakładu rzędu prawie 1,5 miliarda złotych. Jednak pokłady zawierają węgiel wysoko kaloryczny, a jego ilości powodują, że jest uzasadnione jego wydobycie i poniesienie takich nakładów.
Na koniec byli pracownicy kopalni osłonili pamiątkową tablice upamiętniająca istnienie w tej dzielnicy Kopalni Węgla kamiennego "Niwka-Modrzejów. Niestety pomimo tak ambitnych planów co do dalszych losów dzielnicy jej mieszkańcy nie pojawili się na uroczystości. Obecna była tylko garstka już emerytowanych górników, którzy pamiętają świetność zakładu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?