Karabach Agdam w Gliwicach [ZDJĘCIA]. Trening przed meczem LE
Piast Gliwice - Karabach Agdam. ZDJĘCIA z treningu Piasta
Piłkarze Karabachu po raz drugi z rzędu wyeliminowali polski zespół w rozgrywkach UEFA. W 2010 roku okazali się lepsi w dwumeczu od Wisły Kraków, a teraz pozbawili szans dalszej gry Piasta, debiutującego na arenie międzynarodowej.
Czwartkowe spotkanie znacznie lepiej zaczęli goście z Azerbejdżanu. Już w ósmej minucie, po szybko rozegranym kontrataku, Brazylijczyk Reynaldo dośrodkował z lewej strony do Leroya George'a, a urodzony w Surinamie holenderski piłkarz, były zawodnik m.in. Utrechtu, popisał się precyzyjnym strzałem.
Karabach chciał iść za ciosem. W 22. minucie dogodnej sytuacji nie wykorzystał Nikołoz Gelaszwili (jego strzał z ostrego kąta obronił Jakub Szumski), a wkrótce potem jeszcze lepszą okazję zmarnował George. Mając przed sobą tylko bramkarza Piasta, kopnął wysoko nad poprzeczką.
Kiedy wydawało się, że kolejny gol dla gości jest kwestią czasu, Piast zdobył wyrównującą bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najpierw strzelił Damian Zbozień, a skuteczną dobitką z bliska popisał się Mateusz Matras. Gliwiczanie udowodnili, że stałe fragmenty gry są ich dużym atutem.
Gol Matrasa dodał animuszu gospodarzom. W 36. minucie polski zespół prowadził już 2:1. Piłka trafiła wówczas do Marcina Robaka, który popisał się pięknym strzałem przewrotką. 30-letni napastnik, w przeszłości król strzelców 1. ligi (w barwach Widzewa Łódź), wraca do wysokiej formy - to właśnie on zdobył jedyną bramkę dla Piasta w Azerbejdżanie.
Do końca pierwszej połowy w Gliwicach wynik się nie zmienił, bramki nie padły także w drugiej części. Po przerwie tempo gry spadło, brakowało ciekawych akcji i celnych strzałów. Ciekawie zrobiło się tylko w 53. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strzale głową Matrasa piłka odbiła się od poprzeczki.
Goście coraz rzadziej zagrażali bramce Piasta, ale grali uważnie w obronie, nie pozwalając stworzyć okazji gliwiczanom.
O losach rywalizacji musiała przesądzić więc dogrywka. W 108. minucie stadion Piasta ucichł - będący z lewej strony pola karnego rezerwowy Ulrich Kapolongo kopnął płasko przy słupku, a stojący w tym miejscu Szumski dał się zaskoczyć. Remis 2:2 oznacza pożegnanie Piasta z pucharową przygodą.
Liga Europejska 2 runda, zapowiedź spotkań rewanżowych
Piast - Karabach, oglądałeś mecz? Podziel się wrażeniami!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?