Pięciu krakowian wystartuje w MŚ

W sobotę w Berlinie rozpoczną się XII mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. W jedenastu championatach reprezentanci Polski wywalczyli 21 medali - 8 złotych, 4 srebrne i 9 brązowych.
Krążki z najcenniejszego kruszcu zdobyli: Zdzisław Hoffmann (1983, trójskok), Edward Sarul (1983, pchnięcie kulą), Wanda Panfil (1991, maraton), Robert Korzeniowski (1997, chód na 50 km), sztafeta 4 razy 400 m (Tomasz Czubak, Robert Maćkowiak, Jacek Bocian i Piotr Haczek - 1999, złoto po dyskwalifikacji sztafety USA), Szymon Ziółkowski (2001, rzut młotem), Robert Korzeniowski (2001, chód na 50 km), Robert Korzeniowski (2003, chód na 50 km).

Tylko raz (w 1987 roku, MŚ w Rzymie) nasi lekkoatleci nie zdobyli żadnego medalu. Z pozostałych championatów zawsze coś przywoziliśmy. Jak będzie teraz w niemieckiej stolicy?
Teoretycznie największe szanse osiągnięcia mistrzowskiego podium mają tyczkarki Monika Pyrek i Anna Rogowska, specjalistka rzutu młotem Anita Włodarczyk, kulomiot Tomasz Majewski i dyskobol Piotr Małachowski. Jak na teraźniejszość naszej "królowej sportu" pięć mocnych kandydatur nie jest złym rezultatem...

W berlińskich mistrzostwach wystartuje pięciu lekkoatletów z naszego regionu. Wszyscy z Krakowa - trzech chodziarzy, sprinter i specjalista od biegania w sztafecie. Wszyscy też z jednego klubu - podwawelskiego AZS AWF.

W gronie specjalistów chodu sportowego widzimy Grzegorza Sudoła, Rafała Augustyna i Jakuba Jelonka. Dwaj pierwszy wystartują na 50 kilometrów, ostatni na 20 kilometrów.
Jan Ciepiela ma szansę wystartować w sztafecie 4 razy 400 metrów. Kontrkandydatami są: Rafał Wieruszewski, Marcin Marciniszyn, Kacper Kozłowski i były krakowski "azetesiak" Piotr Klimczak (aktualnie Śląsk Wrocław).

Wreszcie w sprincie na 100 metrów powalczy Dariusz Kuć. Czy skutecznie z tymi najlepszymi? Rekord życiowy to 10,17 sek, a w tym roku krakowianin pobiegł tylko (?) 10,21 sek...