Przemsza od początku atakowała ale goście ze Sławkowa groźnie kontrowali. Gospodarzom do awansu wystarczał remis. Widać było dużą nerwowość w poczynaniu miejscowych piłkarzy, którzy czuli na sobie presję wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, który dawał awans drużynie z Okradzionowa.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy tuż po przerwie objęli prowadzenie po bramce Kaczmarzyka. Gol strzelony przez drużynę ze Sławkowa podziałał jak zimny prysznic na gospodarzy, którzy ruszyli z impetem odrabiać straty.
Bramkę wyrównującą strzelił Paweł Słabisz. Pięć minut później było juz 2:1 dla Przemszy. Po składnej akcji całego zespołu gola strzelił Grzegorz Przewieźlik. 10 minut przed końcem ten sam zawodnik strzelił gola na 3-1 i nic już nie było wstanie odebrać awansu z Okradzionowa. Już w doliczonym czasie gry ekipa z Sławkowa zmniejszyła rozmiary porażki strzelając bramkę na 2:3.
- Ten sukces dedykuje całej drużynie. Jestem z nich dumny tak jak i z kibiców, którzy tak wspaniale nas dopingowali - powiedział po meczu rozradowany Adam Klimczyk prezes klubu z Okradzionowa.
Obecny na meczu senator Zbigniew Meres również był zadowolony z wyniku i przebiegu całego spotkania - Gratuluje Przemszy zasłużonego awansu a obu drużynom wspaniałej walki fair play do samego końca - powiedzaiał Meres.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?