W poprzednim sezonie ten szkoleniowiec doprowadził Polonię do siódmego miejsca w ekstraklasie. Jego pracę doceniono w Cracovii decydując się na wykupienie Szatałowa z Bytomia.
Działacze Polonii mają nosa do zatrudnienia trenerów i tak było też z Szatałowem, który trafił do Bytomia w marcu 2009 roku, zmieniając Marka Motykę. Wcześniej miał za sobą pracę w roli grającego asystenta trenera Amiki Wronki. Prowadził też Spartę Oborniki, Kanię Gostyń, Jagiellonię Białystok i Promień Opalenica. W Polonii debiutował jako trener ekstraklasy.
Szatałow jest Rosjaninem, posiadającym ukraińskie oraz polskie obywatelstwo i, jak sam mawia w swoim humorystycznym stylu, "może być nawet Chińczykiem". Pracę w Bytomiu zaczął od wspólnego grilla z piłkarzami. Mimo bardzo trudnych warunków (strajki drużyny, najniższy budżet w ekstraklasie), udało mu się dwa razy zająć z Polonią siódme miejsce. Media nazwały go "Cudotwórcą ze Wschodu".
Do Cracovii Szatałow przeszedł dzień przed meczem ligowym z... Polonią, ale nie zgodził się zasiąść na ławce "Pasów" w spotkaniu z bytomianami. Odszedł z Bytomia nieco wypalony i chyba zmęczony ciągłymi problemami w klubie.
Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?