23-letni obrońca, który w 2008 roku został powołany przez Leo Beenhakkera do reprezentacji na mistrzostwa Europy, ale nie wystąpił w żadnym meczu, stanowi bardzo mocny punkt Górnika. Jego znaczenie dla zespołu było widoczne podczas przerwy w występach spowodowanej poważną kontuzją, jakiej doznał w meczu sparingowym z GKP Gorzów w lipcu 2010.
- Nie ukrywam, że z utęsknieniem czekamy na jego powrót - często powtarzał trener Adam Nawałka.
Po wyleczeniu kontuzji Pazdan potwierdził, że czekać było warto. Z wychowankiem Hutnika Kraków zabrzanie niewątpliwie zyskali na wartości, w dodatku zawodnik może grać zarówno w defensywie, jak i w pomocy, co zdecydowanie zwiększa pole manewru szkoleniowca Górnika.
- Bliższy jest mi środek obro-ny, ale nieźle się czuję także na środku boiska, z zadaniem wczesnego przerywania akcji rywali - potwierdza sam piłkarz.
Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?