Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogromcy Mitów Medycznych tłumaczą jak żyć

REDAKCJA portalu
REDAKCJA portalu
"Człowiek używa 10 proc. potencjału mózgu" - bzdura. "Czytanie ...
"Człowiek używa 10 proc. potencjału mózgu" - bzdura. "Czytanie ... sxc.hu
"Człowiek używa 10 proc. potencjału mózgu" - bzdura. "Czytanie przy kiepskim świetle psuje wzrok" - bujda na resorach. Nowy portal rozwiewa różne zdrowotne wątpliwości.

Chyba każdemu zdarzyło się kiedyś szukać gorączkowo (i to dosłownie) recepty w Internecie na różne nagłe dolegliwości - katar, ból brzucha i gardła, bezsenność, złe samopoczucie albo np. poparzenie. Tak samo często zaglądamy do sieci, by zaspokoić swoją medyczną ciekawość na temat wielu zjawisk. Faktycznie znajdziemy tam dużo porad i informacji medycznych, często znachorskich - których rzetelność jest, ujmijmy to delikatnie, mocno wątpliwa.

Ale jest szansa na koniec podobnych dylematów. Od mniej więcej dwóch tygodni działa portal Pogromcy Mitów Medycznych, założony przez Polskie Towarzystwo Oświaty Zdrowotnej. Ma stanowić źródło profesjonalnej wiedzy medycznej, w którym możemy zweryfikować popularne i krążące po ulicach czy Internecie "mądrości", półprawdy oraz mity

- Niestety, poważnym minusem jest fakt, że informacje na temat zdrowia nie są w Internecie w żaden sposób weryfikowane. Ludzie udzielają się na forach, opisują zwykle własne doświadczenia, które przecież nie zawsze muszą być prawdziwe dla wszystkich. To sytuacja niesprzyjająca rzetelnej edukacji - mówi Halina Osińska, prezes Polskiego Towarzystwa Oświaty Zdrowotnej. - Eksperci medyczni wraz z internautami wspólnie weryfikują ogólnodostępne informacje. Ostateczny głos w tej dyskusji należy zawsze do lekarza, co w kwestii zdrowia jest jedyną dopuszczalną sytuacją - podkreśla.

Informacje na portalu dotyczą czterech dziedzin medycznych: chorób i leczeń, szczepień i profilaktyki, diety i żywienia oraz ciąży i zdrowia dziecka. Każdy dział ma z kolei wiele podstron. Z gąszczem przeróżnych teorii na te tematy rozprawiają: dr hab. Krzysztof Łabuzek, dr Ernest Kuchar i dr Tomasz Sobierajski. Ale sami użytkownicy serwisu mają decydujący wpływ na zamieszczane tam treści.

Żeby udzielać się na portalu, trzeba się zarejestrować. Wtedy da się dodawać kolejne wątki do dyskusji, które mogą być komentowane przez innych użytkowników. Do wyboru mamy opcje "obalam", "potwierdzam" i "riposta". Na końcu zawsze lekarz wyjaśnia jak jest naprawdę, podając szczegółowe wytłumaczenie.

Czego nie skonsultujemy szybko z lekarzem, czasami dowiemy się z tego portalu


I tak wiele osób wierzy święcie np. w to, że przyczyną cukrzycy jest nadmierne spożywanie słodyczy lub też, że zakażenie wirusem grypy można wyleczyć antybiotykiem. W obu przypadkach to nieprawda. Nie ma też uzasadnienia obawia, że szczepienia przeciw grypie są nieskuteczne, bo powstają z zeszłorocznych wirusów, które zdążyły zmutować. Potwierdzonym przez pogromców mitem jest zaś to, że człowiek potrzebuje codziennie 1,5 litra wody, by normalnie funkcjonować.

Bzdurą jest też popularne twierdzenie, że człowiek używa tylko 10 proc. swojego mózgu. Okazuje się, że niepotrzebnie rodzice i dziadkowie przestrzegali nas w dzieciństwie przed czytaniem po ciemku, bo wzrok od tego się wcale nie psuje. Ale już faktem jest, że chłopcy zaczynają mówić później niż dziewczynki. Specjaliści serwisu jednoznacznie potwierdzają również, że żucie gumy jest zdrowe.

Pod wieloma wątkami trwają ciągłe burzliwe dyskusje - serwis jest niezwykle popularny wśród studentów medycyny z całej Polski. Co więcej, na jego łamach znajdziemy część blogową z interesującymi wpisami ekspertów, artykuły, quizy i sondy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto