Zobacz również: Były wiceprezydent Gliwic protestuje na Radiostacji |
Właścicielka sklepu znajdujacego się przy ulicy świętego Piotra w Bytomiu straciła zezwolenie na sprzedaż alkoholu w maju ubiegłego roku. Nie mogła sprzedawać wódki, wina, ani nawet piwa. Mimo to 35-letnia kobieta dalej prowadziła alkoholowy biznes. Aby ukryć się przed odpowiedzialnością karną, biznesmenka w kasie fiskalnej księgowała sprzedane produkty jako... warzywa.
Niestety dla sprytnej bytomianki, sklep przy św. Piotra został skontrolowany przez policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i pracowników inspekcji handlowej, którzy odkryli sekret właścicielki.
- Podczas dalszych czynności funkcjonariusze ujawnili w pomieszczeniach sklepu 165 litrów piwa, 50 litrów wódki oraz 15 litrów wina - informuje Adam Jakubiak z komendy policji w Bytomiu.
Właścicielka sklepu będzie musiała zapłacić grzywnę (jej wysokość określi sąd). Kobieta może również stracić zajęty przez policjantów alkohol.
Podobne artykuły: |
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?