Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polimaty: Urojone choroby, ukryta bestia i oswajanie śmierci

REDAKCJA portalu
REDAKCJA portalu
Program popularnonaukowy Radosława Kotarskiego ma w sieci wielu ...
Program popularnonaukowy Radosława Kotarskiego ma w sieci wielu ... archiwum prywatne Radosława Kotarskiego
Program popularnonaukowy Radosława Kotarskiego ma w sieci wielu fanów. Zobacz niektóre odcinki.

Czy wiedzieliście, że Hitler był nie tylko krwawym dyktatorem i zbrodniarzem, ale też... hipochondrykiem? Albo że wśród nas są osoby, które - żeby pobudzić się seksualnie - gotowe są ryzykować życiem?

O tym i o wielu innych interesujących sprawach możecie dowiedzieć się z najnowszego odcinka popularnego internetowego programu pt. "Polimaty". Jego twórcą jest młody przedsiębiorca Radosław Kotarski, który aspiruje do miana człowieka renesansu (Czytaj: Radosław Kotarski i jego Polimaty). Regularnie zamieszcza na stronie www.polimaty.pl i na kanale o takiej samej nazwie na YouTubie edukacyjne filmiki. Opowiada w nich o różnych ciekawostkach ze świata historii, sztuki, medycyny, biologii i psychologii.

Choroba, której nie istnieje

W 24. odcinku Polimatów Kotarski wziął na celownik hipochondrię. Tłumaczy w nim, że ta dolegliwość, polegająca na wmawianiu sobie różnych chorób, bierze się ze zwykłego strachu. Hipochondrycy nie ufają lekarzom, którzy mówią, że są zdrowi. Potrafią nawet połykać ostre przedmioty, zażywać toksyczne substancje czy okaleczać się. Chodzi o to, żeby zwrócić na siebie uwagę lekarza. To tzw. zespół Münchhausena.

Często spotykane w tym przypadku jest przekonanie, że zapadło się na nowy rodzaj choroby, którego medycyna jeszcze nie zna. Można tu mówić o różnych modach, bo na początku XX wieku popularne były choroby weneryczne, a po II wojnie światowej - gruźlica, AIDS i choroby serca. Zaś ostatnio hitem sa choroby nowotworowe.

I tak Hitler wykazywał histeryczną obsesję na punkcie raka, Albert Einstein obawiał się przeciągów, zaś Luciano Pavarotti cierpiał na bóle brzucha, na które lekarze nic nie mogli poradzić.

Opraca tkwi w każdym z nas?

W jednym z odcinków Radosław Kotarski zastanawia się nad tym, czy w każdego z nas - w chwili gdy otrzyma władzę - wstępuje oprawca. Wspomina o słynnym eksperymencie profesora Philipa Zimbardo z 1971 r. Polegał on na odgrywaniu przez ochotników ról więźniów i ich strażników. Szybko okazało się, że ci drudzy zbyt chętnie zaczęli się wcielać w swoje role i gnębić "skazańców". Zaś więźniowie szybko wszczęli bunt. Warto dodać, że wszyscy ochotnicy byli starannie wyselekcjonowani, tak aby byli to typowi członkowie społeczeństwa; przeciętni obywatele. Eksperyment przerwano, gdy strażnicy kazali skazańcom udawać uprawianie homoseksualnego seksu.

Kotarski podaje też przykład Herminy Braunsteiner - wyjątkowo okrutnej niemieckiej nadzorczyni obozów koncentracyjnych, która po wojnie uciekła do USA. Gdy została w końcu aresztowana przez łowców nazistów, jej sąsiedzi byli w szoku, bo miała u nich nieposzlakowaną opinię. Stąd może płynąć wniosek, że psychika człowieka zmienia się wraz ze zmianą roli społecznej.


Śmierć od podszewki

Osobom lubiącym słuchać o kontrowersyjnych tematach i mającym mocniejsze nerwy można polecić program o śmierci. Autor drąży temat naukowych definicji śmierci i opowiada o procesie agonii, nie omijając drastycznych opisów. "Bez względu na to czy po śmierci planujesz imprezę w raju, gorącą noc w towarzystwie 40 dziewic czy powrót na ziemię w postaci żuka gnojarza temat umierania Cię dotyczy" - zapowiada odcinek Kotarski. I opowiada o różnych wizjach towarzyszących śmierci klinicznej, które są efektem kręgu cywilizacyjnego w jakim się wychowujemy. W ten sposób Indianie najczęściej widzą w tym stanie groty, strzały i węże, chrześcijanie - Jezusa, zaś Amerykanie i Brytyjczycy wracają do świata żywych, by... poznać miłość swojego życia.

Kotarski wspomina też o seksualnej stronie umierania i ludziach, którzy doprowadzają się na skraj życia i śmierci, by przeżyć niesamowite cielesne uniesienia. Reszta jest do obejrzenia tutaj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto