Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polimex ma długi. A drogi i stadion? MCK, trasa S69, stadion Górnika i DK 1 opóźnione

M. Olecha, M. Wroński
Przebudowa stadionu Górnika rozpoczęła się we wrześniu 2011. Dziś prace są spowolnione
Przebudowa stadionu Górnika rozpoczęła się we wrześniu 2011. Dziś prace są spowolnione Arkadiusz Gola
Do kłopotów na placu budowy Stadionu Śląskiego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. To, że koszt tej inwestycji w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł z 340 do 510 milionów złotych, a termin jej ukończenia coraz bardziej się oddala, również przestało nas dziwić. Powoli oswoiliśmy się z myślą, że nieprędko skończą się perypetie wokół wiaduktu na autostradzie A1 w Mszanie. Przypomnijmy: mieliśmy jeździć tamtędy od stycznia 2010, pojedziemy we wrześniu przyszłego roku.

Jakby tego było mało, lista zagrożonych inwestycji w regionie właśnie się wydłużyła o trzy pozycje. To stadion Górnika w Zabrzu, Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, trasa ekspresowa S69 z Bielska do Żywca i DK 1 w Tychach. Wszystko przez ogromne problemy finansowe Polimeksu-Mostostalu, generalnego wykonawcy inwestycji.

To, czy i kiedy zostaną one ukończone, zależy od tego, na ile skuteczny okaże się program ratunkowy wdrażany przez spółkę. Polimex, jak wiele budowlanych firm, ma problemy z płynnością finansową. Brakuje mu gotówki na spłatę kredytów i wykup obligacji. Zarząd spółki przez dwa tygodnie negocjował z wierzycielami, by przełożyli mu termin spłaty długów o cztery miesiące.

Paweł Szymaniak, rzecznik Polimeksu-Mostostalu, zapewnia, że spółka chce realizować zgodnie z planem wszystkie budowy. - Jesteśmy związani kontraktami - podkreśla. Przyznaje, że w obecnej sytuacji spółki mogą zdarzać się pewne opóźnienia w płatnościach wobec podwykonawców. - Są to jednak odosobnione przypadki - zapewnia Szymaniak.

Tylko na budowie stadionu Górnika Polimex ma kilkunastu podwykonawców. Inwestorowi, czyli miastu, zgłasza tylko te firmy, które wykonują roboty budowlane. Na razie - jak nas zapewnił Tadeusz Dębicki, prezes miejskiej spółki Stadion w Zabrzu, realizującej tę wielką inwestycję - żadna z tych firm nie zgłosiła się z żądaniem zapłacenia za wykonane prace.

- A to oznacza, że Polimex podwykonawcom płaci. My płacimy Polimeksowi co miesiąc kolejną transzę na podstawie wystawionej przez spółkę faktury - wyjaśnia Dębicki.

Samorządowcy są jednak przygotowani na czarny scenariusz, czyli upadłość firmy. - Jeśli tak by się stało, poradzimy sobie. Ogłosimy nowy przetarg - mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza. Dodaje, że władze miasta są w kontakcie z zarządem Polimeksu. Lada dzień spotkają się.

Pogrążyła ich budowa w Rzeszowie? Czytaj na dziennikzachodni.pl


*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto