Pościg ulicami Wodzisławia Śląskiego
W niedzielę (23.02) o godzinie 7.25 na ulicy Kopernika w Wodzisławiu Śląskim policjanci z ruchu drogowego zauważyli kierującego samochodem marki seat cordoba, którego kierowca nie korzystał z pasów bezpieczeństwa.
Mundurowi chcąc zatrzymać kierowcę do kontroli użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca na widok jadącego za nim radiowozu przyspieszył przejeżdżając skrzyżowanie z ulicą Witosa i kierując się w stronę stadionu.
Policjanci poinformowali dyżurnego drogą radiową o niezatrzymaniu się kierowcy do kontroli i kontynuowali za nim pościg. Kierowca jechał dalej wjeżdżając najpierw w ulicę Mendego a później z nadmierną prędkością w skrzyżowanie z ulicą Pszowską. Na ulicy Witosa mundurowi zrównali się z pojazdem i ręką dali mu znak do zatrzymania, lecz kierowca nie zareagował.
Pościg zakończył się na ulicy Bogumińskiej
- Na ulicy Bogumińskiej wyprzedzili seata i zmusili go do zatrzymania. W trakcie podejścia do samochodu, kierowca próbował dalej uciekać wykonując manewr cofania. Policjanci otworzyli wtedy drzwi do strony kierowcy i obezwładnili mężczyznę zakładając mu kajdanki - relacjonują w Komendzie Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
56-latek przyznał się policjantom, że spożywał wcześniej alkohol i jest w dalszym ciągu pod jego działaniem. Bał się konsekwencji. Mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny za brak ważnych badań technicznych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
To nie jedyny kierowca na "podwójnym gazie" zatrzymany w czasie minionego weekendu. W sobotę w Rydułtowach na ulicy Piecowskiej drogówka zatrzymała do kontroli kierującego motorowerem. Badanie alkomatem wykazało u 32-latka ponad pół promila alkoholu.
Obowiązujące od 1 czerwca 2017 roku zmiany w przepisach mówią o tym, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?