- Zadowolony jestem ze świetnej postawy zawodników w pierwszej połowie. Bardzo dobrze radzili sobie w obronie - powiedział Zajączkowski.
Gospodarze przed przerwą grali wręcz koncertowo. Po zmianie stron goście zaczęli odrobiać straty. W końcówce było bardzo nerwowo. Czerwone kartki obejrzeli Kamil Mokrzki i Aleksander Bushkov.
Bohaterem meczu był zabrzański bramkarz, Sebastian Kicki. Bronił cały czas, jak w transie, mimo że grał z kontuzjowaną kostką.
- Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. W drugiej połowie stojąc w bramce, miałem naprzeciw tablicę z zegarem i wynikiem. Starałem się na nią nie patrzeć, aby się nie denerwować - mówił szczęśliwy Kicki.
W Zabrzu wielka radość. Oby tak dalej. W najbliższą sobotę NMC Powen zagra w Mielcu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?