Powiat zawierciański przeciwny budowie kopalni. Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę ZDJĘCIA

W piątek, 18 października, odbyła się nadzwyczajna sesja rady powiatu zawierciańskiego. Projekt uchwały, nad którym obradowano składał się z trzech punktów. Najważniejszym było wyrażenie sprzeciwu wobec budowy kopalni rud cynku i ołowiu. Ponadto, projekt uchwały zakładał podjęcie działań zmierzających do powołania zespołu konsultacyjnego składającego się z organów wykonawczych gmin wchodzących w skład powiatu zawierciańskiego oraz radnych rady powiatu zawierciańskiego, którego celem będzie wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie budowy kopalni rud cynku i ołowiu na terenie powiatu zawierciańskiego oraz podjęcie wspólnych działań mających na celu zablokowanie tej inwestycji. Ostatni punkt dotyczył wystąpienia do sejmowej komisji Ochrony Środowiska o nie rozszerzanie projektu nowelizacji ustawy z dnia 9 czerwca 2011 roku – Prawo geologiczne i górnicze o ograniczenie prawa samorządów do wyrażania sprzeciwu wobec budowy kopalni rud cynku i ołowiu.

Obrady zwołano na godzinę 18.30, aby udział w nich mogli wziąć takę mieszkańcy regionu. Sesja została zwołana na prośbę radnych Koalicji Obywatelskiej i komitetu Zdrowy Powiat - Zdrowa Gmina. Na początku głos zabrała Maria Milejska. Odczytała list od mieszkańców powiatu.

- Jako mieszkańcy powiatu zawierciańskiego jesteśmy zaniepokojeni informacjami, że na terenie naszego powiatu może powstać kopalnia cynku i ołowiu. Mimo, że każda inwestycja ma plusy i minusy, to my w przypadku kopalni nie widzimy tych plusów. Tylko minusy takie jak zanieczyszczenie środowiska, degradacja Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz zwiększenie podatności na zachorowania. Na terenie gminy Ogrodzieniec były już zakłady, które niszczyły środowisko i zdrowie ludzi - izolacja i cementownia. Jako mieszkańcy oczekujemy stanowczych działań w tej sprawie i głośnego sprzeciwu wobec tej inwestycji. Zdrowie i życie ludzi jest wartością nadrzędną - czytała Maria Milejska.

Starosta powiatu zawierciańskiego poinformował wszystkich zebranych w sali sesyjnej, że podpisano petycję przeciwko budowie kopalni. Podpisy pod nią złożyli przedstawiciele wszystkich gmin powiatu zawierciańskiego. Nie tylko tych, których bezpośrednio dotyczy problem.

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem dyskusji głos zabrali Zbigniew Rok oraz Jarosław Kleszczewski. Oboje przedstawiali potencjalne skutki zdrowotne związane z budową kopalni na terenie Jury. Zbigniew Rok wymieniał choroby takie jak niedokrwistość, alergie. Podkreślał, że promieniowanie jonizujące uranu może doprowadzać do białaczki oraz nowotworów. Jarosław Kleszczewski zwracał natomiast uwagę na zagrożenia związane ze zwiększeniem stężenia ołowiu. Radny podkreślał, że to jedna z najbardziej niebezpiecznych trucizn. Organizm ludzki nie potrafi wydalić ołowiu, tylko kumuluje go.

Swoje poparcie uchwały wyrażali kolejni radni. Zgodnie podkreślali, że zdrowie ludzkie jest najważniejsze i to na nie trzeba zwracać uwagę w pierwszej kolejności. Mówili, że są zdecydowanie przeciwni tej inwestycji.

- Gospodarka ma człowiekowi służyć, a nie zabijać. Życie ludzkie jest wartością nadrzędną – stwierdził wicestarosta Paweł Sokół.

Radnym wtórowała posłanka Danuta Nowicka, która zapewniała, że zrobi wszystko, aby inwestycja nie doszła do skutku. Przypominała, że przeciwni kopalni są wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

W punkcie dyskusji głos zabrało sześć osób. Pierwszą z nich był Mariusz Golenia, który wystąpił w roli wiceprezesa Stowarzyszenia Nie dla Kopalni. Zapowiedział, że na najbliższej sesji rady miejskiej w Zawierciu planowana jest debata nad projektem uchwały dotyczącej ochrony zbiornika wód podziemnych. Chodzi o zbiornik 454.

- Główny zbiornik wód podziemnych 454 został wyznaczony na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Szacunkowe zasoby dyspozycyjne wynoszą 360 tys. metrów sześciennych wody na dobę. Obecny pobór wód to 33 tys. metrów sześciennych. Dokumentacja związana z ustanowieniem ochrony obszaru głównego zbiornika została zatwierdzona przez ministerstwo środowiska. Wpisuje się w politykę naszego kraju, ale także w dyrektywę Unii Europejskiej o ochronie wód. W Polsce na jedną osobę przypada 1600 metrów sześciennych wody na rok. Przeciętny europejczyk ma jej 4,5 tysiąca - mówił Mariusz Golenia.

Głos zabrała także Małgorzata Janoska, przewodnicząca rady gminy Ogrodzieniec. Zapowiedziała, że rada podejmie na najbliższej sesji uchwałę przeciwko budowie kopalni na terenie gminy. Ewa Brewczyńska-Florczyk (przewodnicząca zawierciańskiej rady seniorów) ponownie podkreślała, że tak naprawdę inwestorowi może chodzić o złoża uranu, które znajdują się pod rudami cynku i ołowiu. Sugerowała nawet, że uran potrzebny jest kanadyjskiej elektrowni atomowej. Mówiła także, że wydobycie cynku i ołowiu spowoduje zniszczenie naturalnego płaszcza ochronnego, który zatrzymuje promieniowanie jonizujące uranu.

- Ktokolwiek wyrazi zgodę na kopalnię, to wydaje wyrok na swoje dzieci i będzie katem tego wyroku – mówiła Ewa Brewczyńska-Florczyk.

Mieszkańcy zwracali także uwagę na fakt, że mieszkańców gminy Łazy przez długi czas nie informowano o skutkach tej inwestycji dla zdrowia i środowiska. Przyznawali, że tylko nieliczna grupa osób zajmowała się walką z kopalnią. Spotykali się we własnych domach, szukali informacji, sprawdzali firmę Rathdowney. Dopiero teraz skala protestu przeciwko inwestycji stała się większa.

- Nikt nami nie kierował, żadna firma ani polityk, tylko rozum. Każdy człowiek, który zapozna się z materiałem, chwyta się za głowę - mówiła Anna Garbarczyk.

Uchwała przeciwko budowie kopalni rud cynku i ołowiu na terenie powiatu zawierciańskiego została przyjęta jednogłośnie. "Za" było 20 radnych.