Prąd i gaz oddzielnie

Sosnowiec jest jednym z ostatnich miast, w których Górnośląska Spółka Gazownictwa przystępuje do ogromnej operacji wprowadzenia oddzielnych rachunków za gaz. Do tej pory mieszkańcy płacili jeden rachunek łącznie za prąd i gaz. Był on rozliczany przez Enion — Będziński Zakład Elektroenergetyczny. Od września ulegnie to zmianie.

Dokładne rozliczenia
Górnośląska Spółka Gazownictwa powołała Jednostki Terenowe Handlowej Obsługi Klienta, które zajmować się mają rozliczaniem należności wyłącznie za gaz.

— W najbliższym terenie jeszcze tylko w Sosnowcu i Zawierciu mieszkańcy płacili za prąd i gaz na wspólnych blankietach. Obecnie odczyty stanu liczników są ostatnimi, których dokonuje zakład elektroenergetyczny. Po wakacjach robić to będą jednostki naszej spółki — mówi Marcin Celka, kierownik Jednostki Terenowej Handlowej Obsługi Klienta w Sosnowcu.

Równocześnie z tą zmianą GSG wprowadza nowy wzór umów sprzedaży gazu ziemnego wysokometanowego. Stało się tak po krytycznych opiniach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na temat obecnych umów.

Nowe dokładniej określają terminy dokonywania odczytów oraz płatności faktur (od daty otrzymania, a nie wystawienia faktury), zawiera szersze informacje o prawach przysługujących klientom, a jej załącznikiem jest pełny tekst (lub też wyciąg) obowiązującej taryfy.

Nie będzie kolejek
— Proces wymiany umów rozpoczął się w kwietniu i przebiegać będzie stopniowo, aby nie powodować zbędnego stania w kolejkach. Zgodnie z przyjętym harmonogramem wszystkie dotychczas obowiązujące umowy zostaną wymienione do końca stycznia 2007 r. — mówi Halina Girycka, pełnomocnik ds. public relations Górnośląskiej Spółki Gazownictwa.

Dodaje również, że odbiorcy gazu już teraz systematycznie otrzymują zaproszenie do podpisania nowych umów. Zakłada się, że w pierwszym etapie podpiszą je głównie klienci, którzy regulują płatności za gaz bezpośrednio w kasach GSG. Jeśli jacyś klienci nie zjawią się osobiście w jednostkach terenowych, to przedstawiciele spółki sami ich odwiedzą w domach.

Na tym jednak nie koniec wprowadzanych zmian. Spółka dodatkowo wprowadza nowy system rozliczeń dla klientów z taryf W-1 i W-2. Należą do nich najczęściej ci odbiorcy, którzy gaz wykorzystują wyłącznie do gotowania posiłków i podgrzewania wody w junkersach.

Jak system wygląda w praktyce?
— Na podstawie ostatniego rocznego zużycia gazu przygotowana zostanie prognoza opłat na najbliższy rok. Klienci otrzymają fakturę wyrównawczą wynikająca z dokonanego rzeczywistego odczytu oraz pięć faktur zawierających prognozę zużycia na najbliższe dziesięć miesięcy — mówi Halina Girycka.
Po upływie roku na podstawie odczytu inkasenta zostanie dokonane rozliczenie roczne. Wynikająca z rozliczenia nadpłata lub niedopłata zostanie uwzględniona na pierwszym blankiecie kolejnego rozliczenia.

Płatność odbywać się będzie co dwa miesiące. Spółka zapowiada jednak, że jeśli jakiś klient na przykład ze względów ekonomicznych uzasadni potrzebę płacenia niższych kwot co miesiąc niż wyższych co dwa miesiące, to firma oczywiście pójdzie mu na rękę. W końcu jednak i tak musi zostać zapłacona pełna kwota należności.

Przechodzenie na system książeczkowych rozliczeń będzie odbywało się sukcesywnie. Planuje się, że wszystkich klientów obejmie do końca czerwca 2006 r. Nie ma się co bać. Każdy klient będzie o wszystkim poinformowany. Informacje o objęciu tą formą rozliczenia będą przekazywane przez inkasentów w momencie dokonywania odczytów gazomierzy oraz doręczania faktur.