Każdy z nas wie, że robienie zakupów w internecie jest ryzykowne, ale chyba nie każdy z nas zdaje sobie sprawę ze skali problemu. Nauczyć się można na dwa sposoby: samemu spędzając ulubiony festiwal muzyczny w kupionym online namiocie w rozmiarze "kieszonkowym", lub - mniej boleśnie - przeglądając ku przestrodze zdjęcia, których w internecie nie brakuje. Oto produkty niezgodne z opisem, odcinek drugi.