Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Przypadkowa rozmowa może podsunąć pomysł na reportaż". Adam chce zostać reporterem

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
MB
Poznajcie Adama Skalskiego, naszego dziennikarza obywatelskiego, który pomaga nam relacjonować to, co dzieje się w mieście.

Czym się zajmujesz na co dzień?

Na co dzień uczę się w liceum im. Kopernika w Katowicach, w klasie o profilu dziennikarskim.

Jesteś bardzo młody - skąd takie zacięcie dziennikarskie już w tym wieku?

Interesuję się dziennikarstwem już od jakiegoś czasu. Po prostu lubię pisać, robić zdjęcia i być w na miejscu, gdy dzieje się coś ważnego. To zawsze daje mi dużą satysfakcję, kiedy mój artykuł może przeczytać choć kilka osób. Natomiast portal MM Silesia codziennie odwiedzają tysiące użytkowników, a artykuły na stronie głównej cieszą się dużą popularnością, dlatego tutaj umieszczam swoje teksty.

Jak szukasz swoich tematów i które z nich lubisz najbardziej?

Zwykle znajdują się one same, często w całkiem niespodziewanych miejscach i okolicznościach. Na przykład jakaś przypadkowa rozmowa może podsunąć pomysł na reportaż, tak samo jak wiszący na słupie plakat, który zaprasza na koncert albo inne ciekawe wydarzenie. Najbardziej jednak lubię tematy dotyczące mojego miasta, czyli Katowic. Tutaj mieszkam, więc te informacje są dla mnie najważniejsze - szczególnie w ostatnim czasie, gdy w Katowicach dużo się dzieje, a miasto odnosi wiele sukcesów - przykładowo awans do drugiego etapu konkursu na siedem najcudowniejszych miast świata. To moim zdaniem jest bardzo ważne i warto, aby wiedziało o tym jak najwięcej mieszkańców.

Bardzo często relacjonujesz dla nas różnego rodzaju protesty i happeningi. Rozumiem, że chcesz być reporterem pracującym głównie w terenie?

Tak, to prawda. Reporter terenowy dociera bezpośrednio do relacjonowanych wydarzeń, rozmawia z ich uczestnikami i świadkami. Moim zdaniem tylko tak da się rzetelnie opisać zdarzenia, szczególnie te masowe. Poza tym manifestacje mają swój specyficzny klimat, tam się czuje prawdziwe emocje ludzi i wbrew pozorom nie zawsze są one negatywne. Najczęściej ludzie z uśmiechem opowiadają, dlaczego postanowili przyjść, co chcą osiągnąć. W ten sposób często wyrabiam sobie poglądy na określony temat, bo na ulicy można poznać różne, czasami nawet skrajne argumenty pikietujących.

Wolisz robić zdjęcia czy raczej skupiasz się na pisaniu?

Fotografię traktuję raczej jako uzupełnienie do tekstu. Zwykle kiedy idę robić relację z jakiegoś wydarzenia to biorę ze sobą aparat. Artykuł bez zdjęć nie pokazałby wszystkiego, sam tekst nie wystarczy. Natomiast aparat raczej nigdy nie zastępuje notatnika czy dyktafonu.

Jakie wydarzenie najbardziej zapadło Ci w pamięci?

To z pewnością ostatnie protesty przeciwko ACTA w Katowicach. To były pierwsze takie demonstracje od dawna - z udziałem "zwykłych" ludzi, a nie związków zawodowych. Nie spodziewałem się, że wtedy pod koniec stycznia mimo niskich temperatur manifestować pod Urząd Marszałkowski przyjdzie aż 2 tys. osób.

Czy dziennikarstwo obywatelskie ma sens?

Zdecydowanie tak! Publikowanie moich materiałów w MM Silesia nauczyło mnie wielu rzeczy. W ten sposób można łatwo i przyjemnie poćwiczyć dziennikarski warsztat, szczególnie jeśli ktoś planuje pracować w tym zawodzie. Myślę, że doświadczenie, które tutaj zdobywam wielokrotnie przyda mi się w przyszłości.

Dlaczego właściwie postanowiłeś pisać do MM Silesia? Co takiego przyciągnęło Cię do naszego portalu?

Portal MM Silesia znam od dawna i uważam za dobre i rzetelne źródło informacji z regionu. Tyle, że w odróżnieniu od innych tego typu serwisów na MM-kę można wysyłać swoje materiały, a redakcja zawsze szybko odpowiada na moje pytania.

Czy z dziennikarstwem wiążesz swoją przyszłość?

Tak, chciałbym w przyszłości pracować jako dziennikarz, najlepiej w roli reportera. Wtedy pracując robiłbym to, co lubię a to chyba najważniejsze, żeby praca sprawiała przyjemność.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto