18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Quadem w oczka

Redakcja
Szczyt i stoki Lipowskiej w Beskidzie Żywieckim to rezerwat przyrody. Był tu cenny system oczek wodnych. Był, bo właśnie został rozjechany.

Szczyt i stoki Lipowskiej to jedno z najpiękniejszych miejsc w Beskidzie Żywieckim. Poprzecinane malowniczymi oczkami wodnymi i otoczone fragmentami boru świerkowego, są ostoją rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Schronienia szukają tutaj wilki i rysie, jest to także jedno z nielicznych miejsc w Polsce zamieszkiwanych przez głuszce. Spośród porastających zbocza Lipowskiej roślin, szczególnie cenne są m.in.: żurawina błotna, borówka bagienna, ciemiężyca zielona, liczydło górskie. W 2008 r. kompleks zyskał status rezerwatu przyrody. Powodem jego utworzenia były torfowiska wysokie z systemem oczek wodnych, unikatowych w tej części Polski. Zwane także mszarami, uznawane są za osobliwość przyrodniczą Beskidu Żywieckiego.

Gdzie jeżdżą wandale?
Niestety, ten uroczy zakątek został praktycznie zniszczony. Jak wynika z zachowanych śladów, sprawcami byli kierowcy quadów oraz motocykli, którzy dla własnego widzimisię i chwilowej przyjemności doprowadzili do zniszczeń - być może nieodwracalnych. Rezerwat, położony w dużej odległości od posterunków służb leśnych i policji, najeżdżany jest często przez nieliczących się z niczym wandali. Przemieszczając się wzdłuż szczytu Lipowska, potężnymi maszynami rozjeżdżają oczka wodne, niszczą rośliny porastające torfowiska, a rykiem silników płoszą zwierzęta.

Będą naturalne zapory
W tej sytuacji Regionalny Konserwator Przyrody oraz Nadleśnictwa w Węgierskiej Górce i Ujsołach zdecydowali, że konieczna jest bardziej zdecydowana ochrona cennego terenu przed dewastacją. Uznano, że najskuteczniejsze będzie stworzenie systemu naturalnych zapór.

Stop ludzkiej głupocie!
Specjalne zapory powstaną wokół oczek wodnych i w miejscach potencjalnego wjazdu pojazdów na teren rezerwatu (w szczególności od strony schronisk turystycznych). Zapory będą zrobione z wyciętych i w określonym miejscu przewróconych drzew. Aby zarządca terenu mógł wykonać te zabiegi, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach ustanowi zadania ochronne dla tego rezerwatu.


Nie łam prawa!
- Zasady ochrony przyrody w rezerwatach zakładają wspieranie naturalnych procesów przyrodniczych i ograniczanie do minimum ingerencji człowieka.

- Zakaz poruszania się trasami innymi niż wyznaczone, zakaz wjazdu pojazdów mechanicznych, a także inne tam obowiązujące zakazy, nie są urzędniczym wymysłem mającym na celu utrudnianie kontaktu z naturą, ale często jedyną metodą ochrony miejsc najwartościowszych przyrodniczo.

- Niestety, jak się okazuje, są osoby, które za nic mają przepisy oraz zdrowy rozsądek i bez skrupułów rozjeżdżają leśne ścieżki, nierzadko ryzykując także cudze i własne bezpieczeństwo. Znane są przypadki zarówno turystów, jak i kierowców będących ofiarami wypadków w czasie terenowych eskapad.

- Moda na rekreację motorową powoduje, że coraz więcej firm organizujących grupowe imprezy plenerowe ma w ofercie także przejażdżki quadami i samochodami terenowymi.

- Niektóre z nich reklamują je jako fantastyczny sposób na dotarcie do niedostępnych zakątków dzikiej przyrody. Ich uczestnicy często nie są świadomi, że podczas takich wypraw po prostu łamią prawo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto