Już nie tylko odrapane mury charakterystycznego budynku przy ulicy Rudzkiej, tuż obok "mostu markowickiego" szpecą okolicę. Ponieważ dom obok starej cegielni jest opuszczony, ludzie zaczęli zwozić tam śmieci. Pod jedną ze ścian budynku powstała już duża góra odpadów. Można znaleźć tam wszystko - gruz, plastiki, szkło, folie i śmieci "domowego użytku".
- To koszmarny widok. Nie dość, że ten budynek wygląda tak, jak wygląda, to jeszcze ludzie urządzili tu sobie wysypisko śmieci. To fatalna wizytówka Raciborza. I to na samym wjeździe do miasta! Goście, którzy wjeżdżają do centrum Raciborza od strony Markowic "na dzień dobry" widzą coś takiego - mówi Marlena Kłosok, mieszkanka Raciborza.
O kolejnym odkrytym przez naszych dziennikarzy wysypisku poinformowaliśmy strażników miejskich. Nie byli zaskoczeni, słysząc o śmieciach w tym miejscu. - Osobiście widziałem te odpady. Znajdują się na prywatnej posesji. Dzielnicowy z Ostroga już zajmuje się tą sprawą. Trzeba namierzyć właściciela, który będzie musiał posprzątać ten bałagan - mówi Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej w Raciborzu. Sprawa nie jest jednak prosta, tym bardziej że właściciel posesji prawdopodobnie nie mieszka w Raciborzu. - Niestety zwykle jest tak, że nawet wówczas, gdy bałagan zostanie uprzątnięty, to gdy nie ma gospodarza, śmieci szybko pojawiają się na nowo. W miejscach, w których już raz było wysypisko, po pewnym czasie będzie znowu - dodaje Szewczyk.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
