- Dla wielu mieszkańców, którzy jadą z nami do Rzymu to spełnienie marzeń. Wcześniej wielu z nich nie zdecydowało się pojechać na pogrzeb papieża Polaka. Byli i tacy, którzy nie zdążyli się zapisać. Dlatego parafianom bardzo zależało na tym wyjeździe. Wiele osób od dawna pytało nas, czy zorganizujemy pielgrzymkę - mówi ksiądz Wojciech Czekała z kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, który wraz z pielgrzymami jedzie do Włoch.
Spośród mieszkańców, którzy postanowili zobaczyć wyjątkową uroczystość, najliczniejszą grupę stanowią osoby między 50 a 60 rokiem życia. Ale lista osób, które wsiądą do autokaru jest bardzo długa. Wśród pielgrzymów są też małe dzieci.
- Tak duże zainteresowanie wyjazdem wynika z wyjątkowego charakteru podróży. To pielgrzymka. Chcemy uczestniczyć w beatyfikacji. To jest nasz główny cel, a nie dodatek do zwiedzania - dodaje ks. Wojciech Czekała.
W sobotę rano pielgrzymi powinni być już na miejscu. Zaraz po zakwaterowaniu czekać będzie na nich śniadanie. Hotel, w którym zatrzymają się raciborzanie, oddalony jest od Rzymu o 4 godziny drogi.
- Dlatego w sobotę, gdy już wszyscy odpoczną i zjedzą kolację pojedziemy do Rzymu. Tam, z soboty na niedzielę trwać będzie tak zwana "biała noc". To jedyna taka noc, podczas której wszystkie kościoły będą otwarte. Tej nocy odwiedzimy między innymi Baptysterium, Święte Schody i Bazylikę Santa Maria Maggiore. Od godziny 23 będziemy wspólnie czuwać, modlić się i oczekiwać na beatyfikację - opisuje ks. Wojciech. Msza beatyfikacyjna odbędzie się w niedzielę o godzinie 10 na placu św. Piotra.
Ponieważ harmonogram pielgrzymki jest bardzo napięty, każdy z uczestników został wcześniej poinstruowany o tym, co należy ze sobą zabrać.
Dla raciborskich pielgrzymów to nie pierwszy tak daleki wyjazd. - Ludzie chętnie jeżdżą z księżmi, bo wiedzą, że tutaj nikt ich nie oszuka - dodaje ks. Wojciech Czekała.
Tymczasem cały Racibórz przygotowuje się do wyjątkowej uroczystości. - Nie jadę do Rzymu, bo mam małe dzieci. Ale na pewno przeżyję to wydarzenie w wyjątkowy sposób. Wspólnie z mężem wybiorę się do kościoła, gdzie razem z innymi mieszkańcami będziemy czuwać. Poprosiliśmy nawet przyjaciółkę, żeby przyszła do nas i przypilnowała dzieci. Na pewno weźmiemy też udział w niedzielnych uroczystościach w Raciborzu - mówi Małgorzata Skulska, mieszkanka Raciborza. - To wyjątkowe wydarzenie, o którym kiedyś będziemy opowiadać naszym dzieciom - dodaje.
Byłeś na którejś z pielgrzymek Jana Pawła II w Polsce? Wyślij nam swoje zdjęcia na adres: [email protected]. Pokażemy je w piątkowym tygodniku Dziennika Zachodniego!
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?