Rewolucja w straży miejskiej? Będą jednakowe barwy samochodów

Jak wyglądają wspólne mundury strażników miejskich? Sprawdź galerię powyżej! W dalszej kolejności prezentujemy zdjęcia z obecnie używanymi mundurami.

W Katowicach są niebieskie, w Częstochowie ciemnogranatowe, a np. w Piekarach Śląskich srebrne. Samochody straży miejskiej bo o nich mowa, niemal w każdym mieście w Polsce mają inny kolor i oznakowanie. To ma się jednak wkrótce zmienić.

Strażnicy złożyli w ministerstwie własny projekt ujednolicenia barw i oznakowania swoich pojazdów na terenie całego kraju.

- Obecnie panuje całkowita samowola. Byłem nawet świadkiem sytuacji, że mylono nas z karetkami pogotowia ratunkowego albo gazowego bo samochody strażników były np. czerwone - mówi Andrzej Cieżyński, współautor projektu i komendant straży Miejskiej w Komornikach.

- Mieszkańcy innych miast często mają problemy z rozpoznaniem samochodów straży miejskiej. Po zmianach w każdym zakątku Polski nasze samochody będą mieć takie same barwy i oznakowanie - tłumaczy Artur Hołubiczko, Prefekt Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych oraz komendant Straży Miejskiej w Częstochowie.

Prace nad zmianami, obecnie utknęły w ministerstwie infrastry, które chce poddać projekt pod konsultacje społeczne.
Od ponad 10 lat strażnicy mają już ujednolicone mundury. Mimo to, w każdym mieście wyglądają trochę inaczej. Z czego to wynika?
- Mamy kilka typów umundurowania, to który się zakłada zależy od warunków atmosferycznych. Dlatego w jednej miejscowości funkcjonariusz może być w swetrze, a w innej w kurtce, jednak kolorystyka i detale muszą być jednolite - wyjaśnia Artur Hołubiczko.

Mundury mają często różne odcienie, ustawowego koloru granatowego.

- Może być on trochę jaśniejszy , albo ciemniejszy, dużo zależy od materiału jaki zostanie wykorzystany przez fabrykę, która szyje mundur i od samej fabryki. - wyjaśnia Hołubiczko.

Jest to spowodowane tymże każda komenda straży miejskiej w przeciwieństwie do policji zamawia mundury indywidualnie, przez co są szyte często przez różne firmy.

W latach 90 -tych w umundurowaniu strażników panowała pełna dowolność, zdarzały się nawet czapki na wzór amerykańskich szeryfów. Jednak rozporządzeniem z 1997 roku ta dowolność została mocno ograniczona, przez co dziś widujemy funkcjonariuszy straży miejskiej ubranych według z góry ustalonych wzorów.