Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa MM: Od Slipknota do popkultury

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
materiały prasowe
Patryk to młody wokalista z Będzina. Jego singiel Milion grają dziś stacje radiowe w całej Polsce.

Patryk Kumór to wokalista pochodzący z Będzina. W przeszłości był częścią muzyki blackmetalowej i grał w zespole Darzamat. Dziś jego singiel debiutuje w największych stacjach radiowych. Czy ma szansę na wielką karierę?

Michalina Bednarek: Czym wyróżniasz się na tle innych wokalistów w naszym kraju?

Patryk: Wiesz co, ciężko mi powiedzieć, po prostu śpiewam, komponuję, piszę teksty. Strasznie ciężkie pytanie. Przychodzi mi na myśl jedna rzecz, która mnie wyróżnia na pewno od większości wokalistów w Polsce - nie staram się być kopią gwiazd z Zachodu. Uważam, że niestety Polska cierpi na takie przypadki. Oczywiście nie oceniam tego, ale cóż, tak właśnie jest.

Czy fakt, że pochodzisz z okolic Śląska ma jakiś wpływ na Twoją twórczość?

Generalnie to, gdzie mieszkam i gdzie żyję ma duży wpływ na moją twórczość. Śląsk, Zagłębie... jest bardzo specyficznym, ale pięknym regionem. To połączenie industrialnych, dosyć mrocznych i posępnych miejsc z pięknymi terenami, zielonymi, tętniącymi życiem i chyba też taka jest moja twórczość właśnie.

Dlaczego odszedłeś od muzyki blackmetalowej? Czy w Twoich obecnych utworach usłyszymy jeszcze inspiracje związane z tamtym okresem?

Dlaczego odszedłem? Powiem szczerze, któregoś dnia poczułem, że się wypalam. Udało się wiele zdziałać w tym gatunku i jestem strasznie dumny z tego czasu, było fantastycznie. Mam jednak naturę poszukiwacza, uwielbiam się rozwijać i szukać innych dróg muzycznej ekspresji i przekazu. Kocham muzykę metalową i takie zespoły jak np. Slipknot będą dla mnie zawsze numerem jeden na mojej liście legend, ale tak samo jak metal kocham muzykę jazzową, uwielbiam hip-hop, muzykę r'n'b itd. Dzielę muzykę na taką, która mnie porusza i na taką, która nie robi na mnie większego wrażenia.

Już mówi się, że możesz być następcą Piotra Kupichy - masz takie plany?

Wiesz co, skoro tak się mówi to się cieszę, ale tak na poważnie nie sądzę bym mógł zastąpić Piotra, to bardzo mocna sceniczna osobowość. Prywatnie miałem okazję go poznać i uważam, że naprawdę udowodnił kilku osobom, że da się osiągnąć olbrzymi komercyjny sukces bazując tylko na miłości ludzi do zespołu. Zależy mi na tym, aby być sobą, a nie drugim Piotrkiem Kupichą lub jego zastępcą. Różnimy się bardzo wokalnie, osobowościowo pewnie też. Łączy nas natomiast na pewno jedna rzecz - miłość do muzyki i wielka wiara w marzenia. Wiem jedno, najważniejsze aby być sobą i pokazywać ludziom prawdę w muzyce, nikogo nie udawać, bo wcześniej czy później ludzie wyczują nieszczerość i skażą cię na banicję. Jestem w 100% szczery i nie mam zamiaru walczyć o uwagę, robię swoje i jeśli komuś to się podoba jestem naprawdę szczęśliwy.

Jaka muzyka znajdzie się na Twojej pierwszej płycie? Do kogo będzie głównie skierowana?

Będzie to muzyka bardzo przekrojowa. Nigdy nie byłem za szufladkowaniem, zawsze wolałem po prostu tworzyć lub słuchać niż nazywać. Długo szukałem drogi muzycznej na ten album, dopiero teraz jestem przekonany na 100%, że chciałbym odmłodzić i odświeżyć muzykę rockową. Mam zamiar dosyć mocno wymieszać wszystko, co zostało zrobione w muzyce przez ostatnie 10 lat i dołożyć do tego swój lot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto