Nie znaczy to jednak wcale, że chorzowianie są w stanie nawiązać do sezonu 2009/10, gdy byli prawdziwą rewelacją rozgrywek i uplasowali się na podium. Latem na Cichej nie było głośnych transferów, a obecną drużynę stać co najwyżej na miejsce w środku ligowej tabeli.
WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWODZTWIE ŚLĄSKIM!
- Po zakończeniu poprzedniego sezonu odeszło od nas sporo piłkarzy, ale z tego grona tylko Nykiel, Jakubowski i Pulkowski grywali w podstawowym składzie - powiedział trener Fornalik. - Teraz pozyskaliśmy trzech nowych zawodników i liczę, że Lewczuk, Smektała i Burliga zrównoważą te ubytki. Mam zresztą nadzieję, że na rynku transferowym nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa i do końca sierpnia uda nam się jeszcze kogoś pozyskać.
Z tym może być jednak kłopot, bo sytuacja finansowa Niebieskich nie jest najlepsza. Klub nie ma na razie sponsora i pieniądze na bieżącą działalność chciał pożyczyć z miasta, ale okazało się to prawdziwą drogą przez mękę.
Priorytetem jest sprowadzenie na Cichą lewego obrońcy, ale chorzowianie cały czas prowadzą także rozmowy z Wisłą na temat wypożyczenia ex-reprezentanta kraju Rafała Boguskiego, który w Ruchu mógłby odbudować się i wrócić do dawnej formy po ciężkiej kontuzji.
Niebiescy w letnich sparingach strzelali dużo goli i właśnie siła ofensywy może być w tym sezonie głównym atutem zespołu. Z grającymi zwykle w poprzednich rozgrywkach Maciejem Jankowskim i Arkadiuszem Piechem rywalizację podjął Paweł Abbott, w efekcie czego trener Fornalik ma w ataku kłopoty bogactwa.
Mniejszy wybór ma szkoleniowiec w II linii, gdzie pewnie nadal będzie stawiał na doświadczonych graczy. Po przyjściu Burligi i Lewczuka na Cichej wzrosła konkurencja w obronie, natomiast w bramce pewniakiem jest Chorwat Matko Perdijić.
Zdaniem trenera
Waldemar Fornalik
Jestem zadowolony z okresu przygotowawczego, bo trenowaliśmy w dobrych warunkach. Cieszą mnie zwycięstwa w sparingach, lecz pamiętajmy, że mecze kontrolne, to nie liga. Przed sezonem nie chcę wyznaczać drużynie konkretnego miejsca w tabeli, bo doskonale znamy swoje możliwości. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i przyciągnąć na stadion kibiców, a po zakończeniu rozgrywek mieć świadomość, że zrobiliśmy wszystko, by być jak najwyżej w tabeli.
Nasza prognoza
7 miejsce. "Niebiescy" mają drużynę, która powinna uplasować się w połowie ligowej tabeli
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
