Schrony w Bytomiu - plac Akademicki. We wrześniu będzie wystawa

Schrony w Bytomiu - plac Akademicki

Dobra informacja dla tych, co z niecierpliwością czekali na udostępnienie do zwiedzania dwóch schronów na placu Akademickim. O tym, że schrony mają być udostępnione w ramach projektu "Podziemny Bytom" pisaliśmy już w ubiegłym roku. Przygotowanie schronów, we współpracy z miastem, wzięło na siebie Stowarzyszenie Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji "Pro Fortalicium". Pojawiły się jednak pewne problemy.
- Cały ubiegły rok szukaliśmy sposobu na uruchomienie tych obiektów niskim kosztem - mówi Krzysztof Turzański, (ustępujący naczelnik wydziału promocji i kontaktów z mediami Urzędu Miejskiego w Bytomiu). - Największym problemem okazało się podłączenie obiektów do prądu - mówi Turzański.
Ostatecznie kilka dni temu udało się sfinalizować rozmowy z Tauronem, a UM podpisał umowę ze stowarzyszeniem. Jest zapewnione finansowanie projektu i prace powinny ruszyć lada dzień.

- Chcielibyśmy już we wrześniu zaprezentować w odremontowanych schronach pierwsze wystawy. Jestem przekonany, że będzie to nie tylko świetna przestrzeń do tego rodzaju wydarzeń, ale też doskonała forma promocji Bytomia. Takie miejsca zawsze budziły zainteresowanie i przyciągną do miasta wiele osób - mówi Krzysztof Turzański.

Ogromnym atutem jest fakt, że nie są to obiekty położone na uboczu, ale w samym centrum. Są plany, aby w przyszłości w jednym ze schronów zorganizować stałą, multimedialną ekspozycję z mapami, schematami, zdjęciami. Pokazującą czasy od średniowiecza do dzisiaj z wyeksponowaniem okresu świetności Bytomia, czyli przełomu XIX i XX wieku. Drugi schron pełniłby natomiast rolę przestrzeni dla wystaw czasowych. To drugi etap. Pierwszy będzie polegał właśnie na odremontowaniu i uruchomieniu schronów w stanie surowym.
- Cieszymy się oczywiście, że w końcu rozmowy z Tauronem się sfinalizowały - mówi Dariusz Pietrucha, szef Pro Fortalicium. - Podpisanie umowy nie jest jednak oczywiście równoznaczne z natychmiastowym podłączeniem (koszt to ok. 10 tysięcy złotych), ale liczymy, że będzie to jak najszybciej. Kiedy podłączenie się pojawi, natychmiast wchodzimy do schronu, sprzątamy i przygotowujemy miejsce
na wystawę -obiecuje Dariusz Pietrucha.

Schrony przy placu Akademickim są w dobrym stanie technicznym
Nie przeciekają, nie ma zawilgoceń, jest częściowa wentylacja. Dzięki temu nie będzie je trudno przystosować tak, aby wykorzystać do zwiedzania. Pomieszczenia na pierwszy rzut oka może nie wydaja się szczególnie ciekawe bo to ciąg korytarzy, bez bocznych pomieszczeń. Ale dzięki temu łatwiej będzie je zagospodarować pod kątem przyszłych ekspozycji. Długość korytarzy obu schronów wynosi około 30 metrów każdy. Zostały wybudowane już po II wojnie światowej, jako ewentualne zabezpieczenie dla mieszkańców. Na szczęście, nie musiały być w ten sposób wykorzystywane. Inwentaryzacją bytomskich schronów, w ramach umowy z miastem zajął się pasjonat historii, autor kilku książek o tematyce wojennej, Maciej Bartków. - Niestety, umowa wygasła i nie została przedsłużona - mówi Maciej Bartków. Udało mu się zwiedzić i opisać kilka bytomskich schronów. Oprócz tych na pl. Akademickim, także przy Urzędzie Miejskim i w dzielnicy Bobrek.

Czytaj także : Schrony w Bytomiu