Wczoraj wieczorem w Siemianowicach Śląskich, w bloku przy ul. Niepodległości 12 osób zabrano do szpitala wskutek ulatniającego się czadu. Nikomu nic poważnego się nie stało.
- Z jednego z mieszkań na trzecim piętrze zabrano 61-letniego mężczyznę, którego zastano nieprzytomnego w łazience. Strażacy stwierdzili podwyższone stężenie tlenku węgla. Mieszkańcy dostali zakaz korzystania z piecyków gazowych typu junkers – wyjaśnia okoliczności zajścia rzeczniczka śląskiej straży pożarnej, Aneta Gołębiowska.
Do szpitali na obserwację zabrano 11 osób, a w tym 4 dzieci. Z powodu śmiertelnych zatruć czadem w ubiegłym roku zginęło 181 osób w Polsce.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?