Silesia Street Look: kupujemy lokalnie!

To wszystko dzięki Kato Yard Sale - czyli taki nasz śląski showroom. Praktycznie chyba po raz pierwszy w jednym miejscu zebrało się tylu ciekawych twórców.

Oczywiście my z Aną nie omieszkałyśmy przegapić takiego wydarzenia. W końcu uwielbiamy promować Śląsk i śląskich projektantów. Same coraz częściej wybieramy ich ubrania, mieszając je na przemian z ciuchami z sh.

Tylko od nas zależy tak naprawdę, czy takie wydarzenia jak Kato Yard Sale będą się odbywać częściej, a powinny. Powinniśmy poznawać swoich lokalnych wytwórców, wspierać, promować, aby mogli się wybić, co w naszym kraju jest ciężkie... Każdy z Was może przyczynić się do ich sukcesu, wystarczy wejść na ich stronę i zamówić produkt. Wy będziecie mieli satysfakcję, że do Waszej szafy trafiła perełka, a projektant utwierdzenie, że warto podążać za marzeniami.

Sama mogę Wam powiedzieć, co raczej nie da się ukryć, od roku jestem fanką projektów Oli Bajer. Każdy zakup u boli(niedzielny również), to wielkie radość, a gdy czytam o kolejnych sukcesach Oli, to także duma,że noszę jej rzeczy :) Tego Wam również życzę, poznacie swoich lokalnych sprzedawców i zakochajcie się w ich ubraniach.
Osobiście nie chcę wyróżniać żadnego sklepu z KYS, gdyż uważam, że każdy był fantastyczny, a gdybym miała większy fundusz, u każdego zapewne bym coś kupiła.

W niedzielę wystawiali się:
ALOHA FROM DEER, BARDZO STUDIO, Bola, Bro.Kat
FAMELESS, Ojajego.pl, Fuck me tender, Girl Division,Gryfnie, Litfashion, MAMSAM, Mr. Gugu & Miss Go, ODIO TEES, Piotr Czachor , Poszetka.com, SAFFA, SHE/S A RIOT, Spoko Spot x lomografia.pl , UHM. ANYWAY.

Zobaczcie cały blog Silesia Street Look!

Zapraszam na nasz fan page https://www.facebook.com/silesiastreetlook

POLECAMY! SILESIA STREET LOOK
Silesia Street Look: moda a sztuka ulicy	Silesia Street Look z wizytą na poczcie