W XXI wieku dominują w tej klasyfikacji bogate kluby - po Kompale snajperska korona wędrowała sześciokrotnie do Wisły (po dwa razy Frankowski, Paweł Brożek i Maciej Żurawski), dwukrotnie do Lecha Poznań (Robert Lewandowski i Piotr Reiss), dwukrotnie do Legii Warszawa (Stanko Svitlica i Takesure Chinyama, ten ostatni wspólnie z Brożkiem) i raz do Korony Kielce (Grzegorz Piechna). Najlepszy wynik osiągnął Frankowski w sezonie 2004/05 posyłając piłkę do siatki 25 razy, najsłabszy Reiss w rozgrywkach 2006/07 - 15 goli.
Nasi napastnicy też czasem ocierali się o podobny dorobek. Andrzej Niedzielan w sezonie 2002/03 strzelił 15 goli dla Górnika Zabrze i dołożył sześć kolejnych w barwach Groclinu Grodzisk Wlkp. Wśród zawodników grających przez całe rozgrywki w naszym regionie rekord - w tym samym sezonie co Niedzielan - ustanowił Jacek Ziarkowski z Odry Wodzisław (14 bramek).
- To był świetny okres. Wcześniej zostałem królem strzelców w drugiej lidze w Hetmanie Zamość i w Odrze dostałem szansę debiutu w ekstraklasie. Byłem takim typowym lisem pola karnego, okazało się, że na tym szczeblu też sobie radzę. Może nawet tych goli mogło być więcej, ale nie narzekam, to była świetna przygoda - wspomina obecny grający trener czwartoligowej Sparty Rejowiec Fabryczny. - Historia zatoczyła koło, po latach wróciłem do rodzinnej miejscowości, ciągle łączę przyjemne z pożytecznym. Ale nie ukrywam, że czasem wracam wspomnieniami do tamtych rozgrywek - dodaje Ziarkowski.
Co ciekawe, właśnie Odra, mająca opinię klubu wyjątkowo bezbarwnego, najczęściej posiadała w swoim zespole piłkarzy, którzy byli najskuteczniejsi w rywalizacji wewnątrzregionalnej. Miało to miejsce aż cztery razy (Marcin Chmiest, Jakub Grzegorzewski, Adam Czerkas i Łukasz Sosin) wobec trzech "małych koron" Górnika (Dawid Jarka, Arkadiusz Aleksander i Michał Chałbiński), dwóch Ruchu (Artur Sobiech i Mariusz Śrutwa) i jednej Polonii Bytom (Grzegorz Podstawek) oraz GKS-u Katowice (Krzysztof Gajtkowski). Pod uwagę braliśmy tylko piłkarzy, którzy nie zmieniali barw, w dwóch przypadkach w tej nieformalnej rywalizacji wygrało po dwóch zawodników.
W obecnym sezonie na czele klasyfikacji strzelców znajdują się Frankowski i Niedzielan - po 8 trafień. Wśród piłkarzy z naszego regionu połową takiego dorobku może pochwalić się Tomasz Zahorski z Górnika. - Mam wrażenie, że nasz atak spisuje się lepiej z meczu na mecz. Sobotni gol strzelony Koronie przyniósł mi nie tylko radość, ale i ulgę, bo przecież poprzednio trafiłem w połowie września- przypomina zabrzański napastnik.
Różnica czterech goli to wciąż niewiele. W minionych latach najmniej do króla strzelców stracili Chmiest, Grzegorzewski i Śrutwa (po 7).
Przeczytaj wywiad z ostatnim śląskim królem strzelców - Adamem Kompałą
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?