Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląskie ekologiczne: W skrócie

Redakcja

Razem dla regionu
Praktyka warta złota - według naukowców

Z rąk rektora profesora Wiesława Banysia złotą odznakę „Zasłużony dla Uniwersytetu Śląskiego” otrzymał Łukasz Czopik, prezes Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów SA. Ustanowionym 43 lata temu wyróżnieniem uhonorowane zostają osoby i instytucje szczególnie zasłużone dla rozwoju uniwersytetu. W tym roku senat śląskiej uczelni przyznał złote odznaki 49 osobom, które - jak powiedział prof. Wiesław Banyś - ,,korzystając z kapitału, jakim jest uniwersytet, rozwijają misję coraz lepszego i intensywniejszego rozwoju regionu oraz całej Polski”. Przykładem takiego współdziałania są specjalistyczne konsultacje ekspertów z GPW z naukowcami związane z doskonaleniem systemu zaopatrzenia regionu w wodę do picia.

Konkurs rozstrzygnięty
Dwa dęby i lipa - Józef wygrał, Gracja czwarta

W szóstej edycji konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja zwyciężył Dąb Józef z Wiśniowej w województwie podkarpackim! I to właśnie on będzie reprezentował Polskę w międzynarodowym plebiscycie Europejskie Drzewo Roku 2017! Józef z Wiśniowej zdobył w internetowym głosowaniu ponad 4 tysiące 300 głosów. Spośród śląskich drzew, które zakwalifikowały się do finałowej szesnastki, tuż za podium (na czwartym miejscu) znalazła się Surmia Gracja z Jastrzębia-Zdroju. Przypomnijmy, że w finale tegorocznej edycji konkursu Drzewo Roku znalazło się 16 drzew z nadesłanych 115 zgłoszeń z całej Polski. O tytuł Drzewa Roku 2016 rywalizowało ze sobą 5 dębów i 5 lip oraz grab, grusza, sosny, głóg, platan i surmia. Podczas głosowania internauci oddali ponad 13 tys. 600 ważnych głosów, a na stronie plebiscytu odnotowano blisko 66 tysięcy odsłon.

Człowiek i przyroda
Kobra na chodniku, czyli kogo alarmować i jak się zachować, gdy spotkasz egzotyczne zwierzę?

To najczęściej właśnie latem nasi egzotyczni pupile wymykają się z klatek i terrariów. Chwila nieuwagi, otwarte drzwi na taras lub do ogrodu i może się zdarzyć, że wąż lub pająk krzyżak ,,pójdzie sobie na spacer”. A ludzie hodują różne - w naszym klimacie dziwne - zwierzęta, nie tylko niegroźne kapibary czy fenki. Pasjonaci trzymają w domu węże różnych gatunków, jaszczurki, jadowite pająki, a nawet skorpiony. Jeśli mają odpowiednie pozwolenie - przestępstwa nie ma. Ale powinni też pilnować swoich egzotycznych pupili. Niestety, nie zawsze tak jest. Co więc robić i gdzie szukać pomocy, gdy w środku miasta spotkamy egzotyczne, a często też groźne zwierzę? Często powiadamiamy Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, a to błąd. RDOŚ zajmuje się bowiem wydawaniem zezwoleń na posiadanie i przetrzymywanie oraz sprowadzanie z zagranicy gatunków należących do II kategorii zwierząt niebezpiecznych, a nie ich wyłapywaniem. Nie próbujmy też sami ,,zająć się” zwierzęciem, nie podchodźmy zbyt blisko i niech nam nawet do głowy nie przyjdzie, żeby zabrać groźne zwierzę do domu. Od razu alarmujmy straż gminną, straż pożarną lub policję. Bo to właśnie do funkcjonariuszy tych służb należy podjęcie decyzji, co zrobić w konkretnej sytuacji z groźnym zwierzakiem na wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto