Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ślązacy zasypali Brynicę. W imię przyjaźni

Redakcja
Około 30 osób pojawiło się w południe na moście na Brynicy by ...
Około 30 osób pojawiło się w południe na moście na Brynicy by ... Jacek Tomaszewski
Około 40 osób pojawiło się w południe na moście na Brynicy by zasypać Brynicę. Wszystko jak mówią w imię przyjaźni i z przymrużeniem oka.

Kilka ton gruzy, taczki, łopaty, z takim asortymentem około czterdziestu aktywistów Ruchu Autonomii Śląska pojawiło się dziś na moście na Brynicy, na granicy Mysłowic i Sosnowca by przy dźwiękach utworu Keine Grenzen zasypać mentalną granicę między gorolami a ślązakami.

Zobaczcie zdjęcia >>

- Nasza akcja została zainspirowana słowami pierwszego obywatela Rzeczypospolitej, prezydenta Bronisława Komorowskiego. Mimo tego siarczystego mrozu będziemy się starali zasypać mentalną granicę, o której mówił prezydenta. Zapału nam nie brakuje - mówi Marek Gołosz z Ruchu Autonomii Śląska.

Happening miał na celu zwrócenie uwagi na to, że tożsamościowa unifikacja Ślązaków i Zagłębiaków, którą sugerował prezydent Komorowski posługując się Brynicą jako symbolem, jest w gruncie rzeczy absurdalnym pomysłem. - Dziś z przymrużeniem oka likwidowaliśmy podziały, próbując zakopać Brynicę w czynie społecznym. Jednak po kilku machnięciach łopatą zaprzestaliśmy pracy. Sądzę, że nie można rezygnować z własnej tożsamości w imię wspólnych interesów, o które można przecież dbać mimo kulturowych różnic - mówi Adrian Górecki z RAŚ.

Na wydarzeniu pojawili się jednak tylko przedstawiciele ze Śląska, choć happening firmowany był także przez Ruch Autonomii Zagłębia. - Nie zraża nas to w żaden sposób. Nasz happening trzeba traktować z przymrużeniem, tak naprawdę uważamy, że zakopywanie Brynicy jest niepotrzebne. Mamy różne tradycję, kulturę i historię i powinniśmy te różnice podkreślać. Możemy się różnić i jednocześnie współpracować - zaznacza Gołosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto