Wypadek miał miejsce prawdopodobnie w trakcie kontroli kombajnu ścianowego, od stropu oderwała się bryła kamienia i uderzyła w głowę ślusarza, który zginął na miejscu.
Do wypadku doszło na poziomie około 600 metrów pod ziemią w czasie przerwy technologicznej - nie wydobywano wtedy węgla.
Szczegóły ustala Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Mężczyzna z kopalni Jas-Mos jest już 26 ofiarą śmiertelną w polskim górnictwie w 2012 roku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?