MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Solidarni z Iranem pikietowali ambasadę [wideo]

boa
boa
Około 30 osób pikietowało w piątek ambasadę Iranu w Warszawie. – Nas też wspierano w ’89. Dlatego tu jestem – tłumaczyła jedna z protestujących.

Kilka dni temu Mahmud Ahmadineżad wygrał wybory prezydenckie w Iranie. Oficjalnie głosowało na niego 63% wyborców przy frekwencji wynoszącej 85%. Jednak opozycja uważa, że wyniki głosowania zostały sfałszowane. Przez kraj przetoczyła się fala protestów, często brutalnie tłumionych.

– To straszne, że ludziom knebluje się usta. Trzeba mówić głośno o tym, co dzieje się w Iranie. Mam znajomego w Teheranie. Przysyła dramatyczne zdjęcia, na których widać, jak studenci są wyciągani z akademików i pałowani. Dlatego przyszłam protestować – tłumaczyła MM-ce Anka. Oprócz niej przed ambasadą Iranu w Warszawie demonstrowało ok. 30 osób.

Gościem honorowym był Ali, polityczny uchodźca z Iranu, który od sześciu lat mieszka w Polsce: – Ludzi zamyka się w więzieniach tylko dlatego, że próbują dociekać prawdy, że chcą wiedzieć, co się stało z głosami, które oddali w wyborach. Irański reżim opiera się na kłamstwie – przekonywał.

Uczestnicy na znak solidarności przypięli do ubrań zielone wstążki. Podpisywali się też pod petycją, przygotowaną przez organizatorów. – Żądamy, aby władze w Teheranie zaprzestały przemocy wobec protestujących i wypuściły z więzień aresztowanych demonstrantów – wyjaśnia Piotr Trzaskowski z nieformalnej grupy „Solidarni z Iranem”. Petycja trafi m.in. do irańskiego ministra spraw wewnętrznych oraz zwierzchnika tamtejszego sądownictwa.

Do protestujących wyszedł przedstawiciel ambasady. Rozdał wszystkim oficjalne oświadczenie prasowe. Czytamy w nim m.in. „Brak poszanowania dla woli większości i zasad demokracji stoi w sprzeczności z hasłami i propagandą obrońców tak zwanej demokracji i praw człowieka oraz dowodzi erozji wartości na Zachodzie”.

– Pamiętam, jak to było w 1989 r. Wtedy na całym świecie ludzie protestowali przed polskimi ambasadami. Teraz my jesteśmy winni to samo Irańczykom – komentuje Justyna Gardzińska, jedna z uczestniczek manifestacji.

Sam protest przebiegał bardzo spokojnie. Trwał niespełna godzinę.


Czytaj także:
Balony dla pokoju w Strefie Gazy [MoDO]
Prawa człowieka w obiektywie
Kolejarze w Warszawie: gwizdy i huk petard

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto