Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdziliśmy jakie autobusy ZTM nie przyjeżdżają najczęściej. Które linie znalazły się w czołówce?

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Braki kadrowe w PKM Katowice, a w tym tygodniu także przebudowa stacji ładowania "elektryków"... powody odwoływania kursów autobusów komunikacji miejskiej są różne. Sprawdziliśmy które linie nie przyjeżdżają najczęściej.

Gdzie najwięcej odwołanych kursów?

Dane dotyczące odwoływanych kursów autobusów komunikacji miejskiej obserwowaliśmy od blisko dwóch tygodni. Nie udało się w tym czasie wytypować zdecydowanych liderów naszego niechlubnego rankingu. Z tygodnia na tydzień na prowadzenie wysuwają się inne linie.

Jak wynika z informacji przekazanych nam przez ZTM, od 9 do 15 sierpnia najwięcej odwołanych kursów odnotowano w autobusach nr 12, 33 i 910. Pierwszą piątkę zamknęły linie 297 oraz 115. W kolejnym tygodniu czołówka była już zupełnie inna. Ponadto odnotowano zdecydowanie mniej odwoływanych połączeń.

- Porównując tydzień do tygodnia jest to spadek o około połowę. Od 16 do 20 sierpnia odnotowaliśmy 170 odwołanych z powodu braku kierowców kursów. Na tę liczbę składa się 99 połączeń zleconych PKM Katowice oraz 71 zleconych PKM Tychy - mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy ZTM.

Najczęściej sytuacja dotyczy kolejno linii 910, 830 oraz 554 i R.

- Mimo że 170 kursów, przy skali naszej działalności, stanowi ok. 1 proc. wszystkich codziennie realizowanych na nasze zlecenie połączeń, to zdajemy sobie sprawę z wagi i uciążliwości tej sytuacji. Dlatego podejmujemy działania równolegle i dwutorowo. Są to rozwiązania doraźne, których efekty już widać, a także takie, które mają charakter systemowy i które w przyszłości zdecydowanie podniosą naszą elastyczność w tym zakresie - podkreśla Michał Wawrzaszek.

Rozwiązania doraźne i systemowe

Rozwiązaniem systemowym ma być przetarg, w którym ZTM po po raz pierwszy zamówił pulę kilometrów, a nie obsługę poszczególnych linii. Dzięki temu pojazdy zastępcze lub zastępstwo wśród kierowców mogą być szukane tylko w ramach jednej firmy obsługującej konkretną linię autobusową. Odpowiadają za to przewoźnicy.

- Natomiast po rozstrzygnięciu ogłoszonego przetargu, będziemy mogli szybciej i sprawniej reagować w tego typu sytuacjach, ponieważ zamawiamy pulę kilometrów. Poprzez zastosowanie nowych rozwiązań, innych niż w obecnie obowiązujących umowach, zawartych przed laty przez KZK GOP, będziemy mogli w sytuacjach nagłych zlecić obsługę takich kursów więcej niż jednemu przewoźnikowi - tłumaczy rzecznik ZTM.

Rozwiązaniem doraźnym mają być przede wszystkim zmiany w rozkładach jazdy, które są konsultowane z przewoźnikami. Część z nich została już wprowadzona. Pasażerowie o utrudnieniach w ruchu mogą dowiedzieć się m.in. z profilu w mediach społecznościowych „Zarząd Transportu Metropolitalnego – ALERT”, gdzie dyspozytorzy ZTM publikują informacje zaraz po otrzymaniu jej od przewoźnika, lub dzwoniąc na bezpłatną, całodobową infolinię, działającą pod numerem 800 16 30 30.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto