Zajmujemy się już tylko kosmetyką, wszystko jest gotowe na 99 procent - powiedział nam wczoraj Grzegorz Woźniak, kierownik projektu nowoczesnego stadionu, na którym swoje mecze będzie rozgrywał Piast Gliwice. W tym samym czasie swoją czwartkową wizytę w... Wodzisławiu kończył prezes gliwickiego klubu Józef Drabicki.
- Dopóki nie będzie gotowy stadion w Gliwicach, mecze ligowe nowego sezonu rozegramy przy Bogumińskiej. Mieliśmy w czwartek komisję na obiekcie w Wodzisławiu, składającą się m.in. z przedstawicieli policji - wyjaśnił Drabicki.
Piast ma ważną umowę z wodzisławskim MOSiR-em do końca roku. Nie wiadomo dokładnie, kiedy wróci do Gliwic, choć wiele wskazuje na to, że czas oczekiwania się kończy.
- Kładziemy jeszcze dach na trybunie północnej. Z naszymi pracami z pewnością zdążymy do 15 lipca - zapowiada Woźniak, dodając jednak, że do wykonania pozostają jeszcze dwa ważne elementy, czyli monitoring i elektroniczny system identyfikacji kibiców, z tzw. bramofurtami. - Monitoring trzeba przeprojektować, bo są nowe wymogi w przepisach - dodaje kierownik projektu.
Wykonawca stadionu, czyli Polimex-Mostostal zgłosił do Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta ostateczny termin zakończenia wszystkich prac do 15 września. Czy to oznacza, że już następnego dnia będzie można rozegrać przy Okrzei pierwszy mecz?
- Mamy taką nadzieję - nie kryje Zdzisław Węgrzyn, inspektor z Wydziału Inwestycji i Remontów UM. - Od 4 lipca na stadionie jest już stałe zasilanie prądem, więc możemy sprawdzać działanie wszystkich urządzeń. Dzięki temu odbiory techniczne są prowadzone na bieżąco.
- Po trudnym okresie jaki przechodził Piast, wreszcie mamy coś pozytywnego - cieszy się prezes Drabicki. - Gdy oglądam stadion przy Okrzei, to serce rośnie! Czekamy na sygnał, kiedy będziemy mogli się przenieść. Stadion jest miejski, a nasz klub będzie zarządzał obiektem.
Chęć gry na nowym stadionie w Gliwicach, na czas budowy obiektu przy Roosevelta, wyraził też Górnik Zabrze. Taki pomysł rozwścieczył fanów Piasta, który protestują przeciw temu pomysłowi. Na razie raczej nie muszą się martwić, bo w Zabrzu prace nie ruszyły i nie wiadomo, kiedy dokładnie się rozpoczną.
Budowa stadionu w Gliwicach rozpoczęła się we wrześniu 2010 roku. Na trybunach będzie mogło zasiąść 10.037 widzów, a koszt inwestycji to ponad 54 mln zł. Obiekt jest wzorowany na niemieckiej Energieteam Arenie, na której swe mecze rozgrywa zespół SC Paderborn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
