- Dzielnica Szopienice-Burowiec obarczona jest łatką zaniedbanej i zapomnianej w poprzemysłowym zamieszaniu. Dlatego właśnie jej mieszkańcy chwycili za aparaty, by pokazać jej codzienne, ale często dalekie od stereotypów oblicze – wyjaśnia Urszula Cieśla ze Stowarzyszenia dla Szopienic, organizatora akcji.
Aparatów było 45, co ważne jednorazowych. Każdy z uczestników miał jedyne 27 klatek filmu do wykorzystania.
- Dzięki dofinansowaniu kupiliśmy jednorazowe aparaty i pod hasłem "Foto-Szopy" powstał kolaż ujęć trzech tygodni z życia dzielnicy z bardzo różnych punktów widzenia, bo zdjęcia robiły osoby w wieku od 9 do 73 lat mieszkających na Morawie, Wilhelminie, Roździeniu, Utymanie, Burowcu, Bagnie, Borkach, starych Szopienicach – dodaje Urszula Cieśla.
Zdjęcia są już wywołane, teraz trwają przygotowania do wystawy. Mieszkańcy wspólnie z zawodowymi fotoreporterkami wybierają zdjęcia, które trafią na wystawy rozmieszczone w kilku punktach dzielnicy.
Pierwszy termin pokazania efektów wspólnej pracy to 30 czerwca podczas Industriady na nikiszowieckim Rynku.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?