- W szatni rozmawiamy między sobą o tym zwycięstwie 5:1. Akurat ja oglądałem je z trybun, bo byłem w trakcie rehabilitacji - wspomina Jonczyk. - Doskonale zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że jest to ważny mecz, taki z cyklu o 6 punktów - zauważa pomocnik. - My jednak jesteśmy pozytywnie nastawieni do tego spotkania i chcielibyśmy pokazać taką dobrą grę i ładne bramki jak to było na wiosnę.
Po dobrym występie i bramce w Krakowie notowania Jonczyka w oczach trenera Adama Nawałki zapewne wzrosły, ale czy on sam czuje się pewny miejsca w składzie? - O tym czy ta bramka w Krakowie przybliży mnie do wyjściowego składu decyduje trener Nawałka. Ja na każdym treningu daję z siebie wszystko i chcę udowodnić, że to mnie należy się miejsce w składzie. Na Wiśle los się do mnie uśmiechnął i ciężka praca wykonywana na rehabilitacjach opłaciła się. Poczułem się w Krakowie wygrany, że zwyciężyłem z kontuzją. Wierzę, że karta odwróciła się na dobre - mówi optymistycznie "Joniu".
WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM!
* CZYTAJ KONIECZNIE:
NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?