Tenis: 42. Tomaszewski Cup

– Poczułem się, jakbym znów miał 15 lat i czekał na rozpoczęcie turnieju na kortach w Łodzi, przed wojną. Wtedy, tak jak wy, startowałem z marzeniami. Patrzę na was i widzę siebie pośród was. Dziękuję – mówił w środę do zawodników Bohdan Tomaszewski.

W ceremonii otwarcia uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, przedstawiciel prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber, burmistrz Mokotowa Jan Rasiński, były wicepremier Aleksander Łuczak, Zbigniew Niemczycki i piosenkarka Urszula Dudziak.

Prof. Michał Kleiber wyznał, że prezydent jest wielkim fanem sportu, a zwłaszcza sportu młodzieżowego. – Po każdym turnieju, przy pierwszej okazji prezydent dopytuje mnie o szczegóły i przebieg zawodów. Za każdym razem wyraża niezwykły szacunek dla wspaniałej dziennikarskiej kariery i całego życiorysu redaktora Bohdana Tomaszewskiego – podkreślił prezes PAN.

Być jak Radwańska

Bohdan Tomaszewski zwrócił uwagę na to, że już po raz 42. wita młodych tenisistów w organizowanym przez siebie turnieju. Tradycyjnie przyszedł na ceremonię rozpoczęcia zawodów w oryginalnym krawacie z Wimbledonu: – Założyłem go, żeby przypominał wam, że wasi poprzednicy, m.in. Agnieszka Radwańska (wygrała Tomaszewski Cup w 2004 r.) też kiedyś stali tak, jak wy na tej ceremonii i marzyli o Wimbledonie, a teraz mogą grać na słynnych kortach trawiastych w Londynie. Chciałbym, żebyście też tam dotarli i nieźle zagrali.

– Tomaszewski Cup jest krokiem do przodu na drodze do spełnienia marzeń o światowej karierze. Skoro myślimy o rozwoju tenisa w naszym kraju, to musimy mieć właśnie takie obiekty jak Warszawianka, musimy mieć takie turnieje, inicjatywy, muszą być też wielkie wydarzenia tenisowe, które wpływają na popularyzację tenisa w naszym kraju. Myślę, że gdyby to wszystko ująć w jakiś system szkolenia, to rzeczywiście marzenia tych młodych sportowców mogą się spełnić – powiedział Wiesław Wilczyński, dyrektor stołecznego Biura Sportu i Rekreacji.

W sporcie ważna jest tradycja

Bohdan Tomaszewski przypomniał dokonania przedwojennej tenisistki Jadwigi Jędrzejowskiej. – Była wicemistrzynią Wimbledonu (w 1937 r. – przyp. red.), zawsze wspominam tę piękną postać z historii tenisa. Wy jesteście dalszym ciągiem tej historii i w ten sposób ten turniej nabiera tradycji, a tradycja w sporcie odgrywa wielką rolę. Trzeba wiedzieć o tym, co było przedtem i trzeba ścigać te wzory, które były przed Wami – zachęcał.

Na zakończenie przemówienia dał cenną radę uczestnikom zawodów: – Pamiętajcie, że czasami porażka bardziej niż zwycięstwo bywa źródłem przyszłych sukcesów. Trzeba umieć przegrać, bo jeśli się umie przegrać, to będzie się na pewno zwyciężać. Tego właśnie wam życzę, żebyście zwyciężali w przyszłości.

Jak co roku, Bohdan Tomaszewski symbolicznie rozpoczął turniej, biorąc do ręki drewnianą rakietę tenisową i odbijając piłeczkę. – Taki malutki lobik postaram się zrobić – powiedział tuż przed wykonaniem uderzenia.

Organizatorzy przygotowali niespodziankę dla Bohdana Tomaszewskiego. Klub sportowy „Warszawianki” postanowił uhonorować go pamiątkową tablicą w formie odcisku jego dłoni. Tablica zawiśnie na honorowym miejscu w domku klubowym „Warszawianki”.

W międzynarodowym turnieju tenisowym dla młodzieży do lat 16 o Puchar Bohdana Tomaszewskiego bierze udział 125 zawodników i zawodniczek z 16 państw. W zeszłym roku w turnieju głównym dziewcząt zwyciężyła Joanna Malborska, a wśród chłopców triumfował Arturs Kazijevs z Łotwy. Rozgrywki na dolnych kortach „Warszawianki” potrwają do 30 sierpnia. Wstęp na wszystkie mecze jest bezpłatny.

Patronem honorowym zawodów jest prezydent Lech Kaczyński.

Zobacz także:
Dulgheru i MM-ka triumfują na Warsaw Open
Warsaw Open: Triumf Dulgheru
Porażka Szarapowej, Radwański pisze do organizatorów