Radny klubu Zielona Razem Grzegorz Hryniewicz zdziwił się temu. Powiedział, że rozmawiał z pracownikami, pacjentami szpitala. Teraz najpilniejszą potrzebą jest zakup sprzętu do usypiania dzieci, którego koszt wynosi 200 tys. zł, a także na oddział chirurgii naczyniowej (tu koszt wynosi 130 tys. zł).
- Skąd te 800 tys. zł. I skąd je wziąć? Gdzie znaleźć w budżecie miasta? – pytał Hryniewicz i dodał, że będzie przekonywał prezydenta miasta, by znalazł pieniądze na potrzebne dwa urządzenia.
- Nie wiem co pan chciał w ten sposób wyrazić? Niech pan autopoprawkę wprowadzi, a nie chce zdejmować projekt uchwały – mówił Sławomir Kotylak (KO). - Co do samego faktu czy przekazać środki na takie czy inne urządzenie, to pozwólmy specjalisto, by zdecydowali. Ja nie wiem, co jest najbardziej pilne. A w szpitalu bywam co drugi dzień, bo leczeni są tam moi rodzice. Chcemy pomóc szpitalowi i taka jest idea, więc proszę nie wyjeżdżać z sugestiami, że tu o jakąś politykę chodzi. Proszę merytorycznie podchodzić do sprawy.
Radny klubu Zielona Razem Andrzej Brachmański: - Chciałbym zaprotestować przeciwko wrzucaniu w ostatniej chwili uchwały, które wywołują skutki finansowe! Najpierw komisja budżetowa powinna się tym zająć. A jak nie to trzeba – to tę komisję rozwiążmy. Nie mówię czy uchwała jest słuszna czy nie. Jako przewodniczący komisji domagam się, żeby wszystko, co wywołuje skutki finansowe, to jestem przeciwny, żeby takie uchwały były wrzucane. Nie mówiąc o tym, że miasto ma mieć w zarządzaniu szpital, a to nie jest jego jednostka. Niech sobie radzi z nią ten, kto ją nadzoruje… Te moje uwagi dotyczą wszystkich uchwał, które wywołują skutki finansowe…
Na to głos zabrał Adam Urbaniak (KO) przytaczając uchwały, które nie były w porządku obrad, a zostały przez prezydenta wprowadzone. 11 uchwał było w porządku obrad, a 14 wprowadzono w trybie nadzwyczajnym. Tak się zdarza po raz kolejny. Zwrócił uwagę, że rada postępuje niezgodnie ze statutem, który sama przyjęła. Dziwił się, że jest projekt o przekazaniu pieniędzy na Filharmonię Zielonogórska, którą nadzoruje marszałek, i tu nikt nie protestuje, a przekazanie pieniędzy szpitalowi wywołuje tyle emocji…
Prezydent Janusz Kubicki zaznaczył, że jego uchwały wprowadzone w trybie nadzwyczajnym były omawiane na komisji, więc jest różnica. A radny Kotylak był na komisji i nie mówił o projekcie uchwały, dotyczącym szpitala.
- To daleko idąca nieprawda – protestował radny Kotylak.
Prezydent Kubicki proponował: - Może szklanka wody ostudzi pana emocje?
Mieszkańcy patrzą na to i myślą, że to już nie sesja a cyrk! - mówił prezydent Janusz Kubicki
Radny Robert Górski (Zielona Razem) zwrócił się do radnego Kotylaka, by nie krzyczał na prezydenta i żeby do wszystkich odnosił się z szacunkiem!
W głosowaniu dotyczącym wprowadzenia proponowanej uchwały, dotyczącej przekazania pieniędzy (ponad 800 tys. zł zdjętych w promocji miasta), dokument przepadł.
Za zagłosowali tylko radni KO i Jacek Budziński z PIS. Pozostali wstrzymali się od głosu lub zagłosowali przeciw.
ZOBACZ TEŻ
ZOBACZ TEŻ
POLECAMY TEŻ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?