Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trening GKS Katowice [ZDJĘCIA]. Na Bukowej sprzątanie po poprzednim trenerze

Rafał Musioł
Arkadiusz Ławrywianiec
Ten, kto się spodziewał fajerwerków transferowych przed pierwszym treningiem GKS Katowice, mógł się czuć rozczarowany. Nowych twarzy w zespole - także nowego - trenera Rafała Góraka było jak na lekarstwo.

Najbardziej rozpoznawalny był Tomasz Rzepka z Ruchu Radzionków, któremu towarzyszyli Paweł Tarnowski z Radomiaka Radom oraz grający ostatnio w rezerwach lub na wypożyczeniach Kamil Thiel, Bartosz Sobotka i Adam Krakowski.

Mecze Ekstraklasy, 1 i 2 ligi jesienią też bez kibiców gości

- Nie jestem jeszcze zawodnikiem GKS, ale rozmowy trwają - mówił Rzepka.

Znacznie bardziej imponująco wyglądała lista piłkarzy, którzy Bukową opuszczają. Taki los spotkał Wojciecha Szalę, Bartosza Karwana, Tomasza Mazurkiewicza, Marka Pączka, Krzysztofa Kaliciaka, Piotra Piechniaka, Michała Zielińskiego, Tomasza Sokołowskiego i Mateusza Srokę, czyli w znacznej części zawodników sprowadzonych przez poprzedniego szkoleniowca Wojciecha Stawowego. Jak widać sprzątanie w GieKSie, w której nie ma już także jego współpracowników, trwa w najlepsze, co nie zmienia faktu, że niemal wszystkim towarzyszy poczucie straconych kilku miesięcy.

- Rozmawialiśmy z prezesem o całej kadrze, nazwisko po nazwisku. Nasze zdania różniły się tylko w dwóch przypadkach, ale nie powiem, czy ci zawodnicy odeszli czy zostali - opowiadał Górak.

Nowi piłkarze mają się pojawiać w najbliższych dniach, a najliczniejszy desant spodziewany jest z Ruchu Radzionków, w którym obecny szkoleniowiec pracował przed przejściem do GKS Tychy. Prezesa Jacka Krysiaka czekają też rozmowy z Pawłem Olkowskim, Rafałem Sadowskim i Januszem Dziedzicem, którym kończą się kontrakty.

[mp]- Jeszcze przez trzy dni mam przychodzić na treningi do Katowic, a potem zobaczymy. Dopiero po tym, jak GKS osiągnie porozumienie z SMS Łódź i mnie stamtąd wykupi będę mógł podjąć rozmowy dotyczące indywidualnego kontraktu - poinformował Sadowski.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że przymiarki do takich rozmów zostały już zrobione i propozycje "Messiego" są dla szefów GieKSy trudne do zaakceptowania. Z drugiej jednak strony także ich koncepcje dotyczące płacenia za nowych zawodników nie budzą wśród potencjalnych kontrahentów entuzjazmu, opierają się bowiem na systemie wpłat comiesięcznych - katowiczanie nie dysponują bowiem gotówką, która pozwoliłaby im na dokonanie jednorazowych przelewów.

Dziś do sztabu trenerskiego dołączy trener bramkarzy. Najprawdopodobniej będzie nim Grzegorz Żmija, pracujący ostatnio w Ruchu Radzionków.

- Mamy dwóch kandydatów, decyzja należy do szefów klubu, ja obu zaakceptowałem i czekam na decyzję - stwierdził Górak.

Wszystkie sprawy personalne mają zostać zamknięte do poniedziałku, gdy katowiczanie wyruszą na zgrupowanie na Węgry.

- Postanowiłem, że w sobotę zagramy nieplanowany wcześniej sparing z Kolejarzem Stróże, bo chcę kilku zawodników, którzy pojawią się w najbliższych dniach, zobaczyć w akcji na boisku - dodał szkoleniowiec GieKSy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto