Na łamach jastrzębskiego tygodnika miejskiego "Dziennika Zachodniego" razem z mieszkańcami i strażnikami miejskimi tropimy najgorsze miejskie tereny. Wspólnie szukamy dzikich wysypisk i zmuszamy do dbania o środowisko.
W tym tygodniu strażnicy poinformowali nas o ujawnieniu kolejnego wysypiska, które prawdopodobnie urządzili sobie w tym miejscu właściciele pobliskich domków jednorodzinnych. Śmietnisko mieściło się w otoczeniu kilku ulic w dzielnicy Moszczenica. Najwięcej odpadów znajdowało się na granicy ulic Spacerowej i Piaskowej.
- Ujawniliśmy tam gruz, kawałki betonu i wszelkiego rodzaju odpady budowlane. Widać było, że pochodzą one z remontu. W tym wypadku nie udało nam się znaleźć winnego - mówi Grzegorz Osóbka, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Mimo że sprawca zanieczyszczenia nie został ukarany, strażnicy poinformowali Jastrzębski Zakład Komunalny o wysypisku, a ten natychmiast pojawił się na miejscu i wysprzątał odpady. - Takich miejsc może być w mieście zdecydowanie więcej. Jednak nie do wszystkich udaje nam się dotrzeć. Dlatego też mieszkańcy, którzy zauważą coś niepokojącego, powinni nas niezwłocznie informować. Im wcześniej się dowiemy, tym szybciej śmieci uda się stamtąd usunąć - dodaje Osóbka. Poza tym jeśli winowajca zauważy, że z miejsca, do którego regularnie wyrzuca śmieci nagle one zniknęły, zorientuje się, że miejsce jest już na czarnej liście strażników miejskich i nie jest już wcale anonimowe. Wtedy nie będzie go kusiło, żeby po raz kolejny wyrzucić tam swoje odpady. Takie ryzyko mogłoby się dla niego skończyć mandatem, gdyby strażnicy przyłapali go na gorącym uczynku.
Wszystkich mieszkańców Jastrzębia, którym zależy na czystym środowisku, zachęcamy do wspólnego dbania o otoczenie.
Dlatego też informujcie nas o miejscach, w których ktoś zostawia śmieci lub powstają dzikie wysypiska pod nr 32 634 24 51 lub piszcie na adres e-mailowy: [email protected].
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?