Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TVS świętuje swoje trzecie urodziny. Zobacz zakamarki telewizji

Agata Pustułka
fot. TVS.
W najbliższą niedzielę (27.03) każdy będzie mógł zostać gwiazdą telewizji TVS i zadebiutować na srebrnym ekranie!

W najbliższą niedzielę każdy będzie mógł zostać gwiazdą telewizji TVS i zadebiutować na srebrnym ekranie!

Pierwsza prywatna telewizja obchodzi swoje trzecie urodziny i z tej okazji 27 marca zaprasza widzów do swojej siedziby. Będzie można podpatrzeć, jak powstaje program i złożyć przed kamerą życzenia. Będą emitowane na antenie TVS przez kolejne dni.

- Od 9 do 16 będzie można zajrzeć w zwykle niedostępne zakamarki telewizji. Podejrzeć, jak pracują dziennikarze i jak tworzy się program na żywo, porozmawiać z ludźmi telewizji, których na co dzień widzimy na małym ekranie - zachęca Marta Piotrowska, zastępca sekretarza programowego TVS.

TVS, bez której nie wyobrażamy już sobie medialnego rynku w naszym regionie, zadebiutowała trzy lata temu, 29 marca, i z tygodnia na tydzień zyskiwała wiernych widzów. Realizuje model telewizji regionalnej, szybko reagującej na problemy społeczne, nowoczesnej w przekazie informacji. Na antenie stacji gościły śląskie gwiazdy muzyczne i kabaretowe, a szczyty popularności osiągnęła śląska wersja brazylijskiego tasiemca "Niewolnica Isaura" z dubbingiem Joanny Bartel i Krzysztofa Hanke. Sztandarowym programem stacji są "Silesia Informacje".

Wśród urodzinowych atrakcji należy wymienić także wizytę u mistrza kuchni Remigiusza Rączki, a także występ zespołu Chilltoy.

- Po zakończeniu programu na żywo, w dużym studiu widzowie będą mogli podpatrzyć nagranie "Finału Listy Śląskich Szlagierów", a nawet wziąć w tym nagraniu udział - dodaje Piotrowska.

My życzymy kolegom stu lat, świetnych pomysłów, udanych programów i skutecznej walki z konkurencją o oglądalność.


TVS, czyli telewizja "S" jak... Silesia, seks, a nawet Sosnowiec

Rozmowa z Arkadiuszem Hołdą, właścicielem telewizji TVS

Ostatnio na antenie TVS zagościł odważny serial "Emmanulle". Czy teraz w nazwie TVS to "S" zacznie oznaczać... seks?

"S" jak Silesia, jak super, albo jak Sosnowiec. Proszę wierzyć, tłumaczeń jest wiele, a świadczą o jednym - o szerokiej grupie naszych odbiorców.

Co uznaje pan za największy hit stacji - program informacyjny, a może Isaurę po śląsku?
Oczkiem w głowie są oczywiście "Silesia Informacje", program nie tylko w mojej opinii, atrakcyjny ze względu na świeżość spojrzenia, refleks, świetnych reporterów i pomysł na przekazywanie najważniejszych regionalnych newsów. To program niezależny, bez względu na pogodę.

Jakie nowości przygotowujecie w TVS?
Zamierzamy otworzyć drugi kanał. Będzie to kanał muzyczny, płatny, rozbrzmiewający muzyką pop, ale też pełen regionalnych zespołów, które teraz tak licznie goszczą na naszej antenie i dzięki nam zyskały popularność.

Swego czasu medialny światek aż huczał, że prowadzi pan rozmowy z TVN o sprzedaży stacji...
Dzieje się wręcz przeciwnie, bo to my zamierzamy inwestować i myślimy o kupnie małej telewizyjnej stacji warszawskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto